Kursy walut. Ile kosztują dolar, euro i frank w piątek, 30 grudnia?
W piątek złoty umacnia się do dolara i franka szwajcarskiego; notowania do euro pozostają bez zmian. Za europejską walutę płaci się 4,68 zł, dolar kosztuje 4,38 zł, a frank szwajcarski 4,74 zł.
W piątek po godz. 17 euro kosztuje 4,68 zł, bez zmian w stosunku do czwartku. Za dolara płaci się 4,38 zł, taniej o 0,16 proc. Frank szwajcarski jest wyceniany po 4,74 zł, o 0,38 proc. mniej. Euro zyskuje 0,17 proc. do dolara do poziomu 1,07.
Jak wskazał ekonomista PKO BP Mirosław Budzicki, na początku 2023 roku na rynek złotego mogą mieć wpływ czynniki krajowe, ale również globalne.
- W pierwszym tygodniu stycznia odbędzie się posiedzenie RPP oraz poznamy wstępne dane o krajowym CPI za grudzień 2022 r. Prognozowany jest lekki spadek inflacji w okolice 17,2-17,3 proc. rok do roku i jeśli tak się stanie, będzie to argumentem za brakiem zmian w polityce RPP przynajmniej na początku roku. Takie podejście RPP powinno sprzyjać stabilizacji złotego - powiedział.
Najbliższe posiedzenie RPP odbędzie się w dniach 3-4 stycznia 2023 r., a wstępne dane na temat grudniowego CPI w Polsce zostaną opublikowane przez GUS w czwartek, 5 stycznia 2023 o godzinie 10.00.
Zdaniem ekonomisty, czynnikami ryzyka dla walut EM (emerging markets), w tym dla złotego, mogą być jednak czynniki globalne.
- Według doniesień mediów w Chinach po zniesieniu restrykcji szybko rozprzestrzenia się Covid, a to zaczyna powodować różnego rodzaju obostrzenia w innych krajach. To może wzmacniać awersję do ryzyka w skali globalnej, a to oczywiście nie sprzyjałoby walutom z rynków wschodzących, w tym złotemu - dodał.
Zdaniem Budzickiego, spowoduje to, że na początku 2023 roku EUR/PLN raczej nie będzie testował wsparć znajdujących się w okolicach 4,62-4,63 i pozostanie bliżej 4,70.