Czy rzeczywiście opłaca się pracować dłużej? "Można nawet podwoić wysokość świadczenia"
Obecnie seniorzy po osiągnięciu wieku emerytalnego coraz częściej decydują się na pozostanie na rynku pracy. Sprzyja temu nie tylko możliwość otrzymywania pełnego wynagrodzenia, ale i podwyższenia późniejszej emerytury. Czy rzeczywiście opłaca się pracować dłużej?
Świadczenie emerytalne obliczane jest na podstawie zgromadzonego przez daną osobę kapitału na indywidualnym koncie oraz średniego dalszego trwania życia zgodnego z tablicami ogłaszanymi corocznie przez prezesa GUS-u. Dłuższy czas pracy oznacza więc, że na naszym indywidualnym koncie zgromadzimy o wiele więcej środków.
Ponadto przechodząc na emeryturę później, dotyczyć będzie nas krótsza oczekiwana długość życia brana pod uwagę przez ZUS przy wyliczaniu świadczenia. W przypadku krótszej średniej długości trwania życia kwota, którą uzbieraliśmy, będzie dzielona przez mniejszą liczbę miesięcy, a więc świadczenie powinno być w takiej sytuacji wyższe.
“Wcześniejsze przejście na emeryturę oznacza niższe świadczenie. Odłożenie decyzji o przejściu na emeryturę o rok może zwiększyć przyszłe świadczenie nawet o 10-15 proc." - mówiła wielokrotnie prof. Gertruda Uścińska, prezes ZUS. “(...) Odkładając decyzję o przejściu na emeryturę o 5-7 lat, zależnie od okresu, możemy nawet podwoić wysokość świadczenia, które zostanie nam przyznane i obliczone." - dodaje.
“Dzięki dłuższej pracy gromadzimy więcej środków ze składek na indywidualnym koncie emerytalnym, a cały kapitał jest corocznie waloryzowany." - podkreśla prof. Uścińska.
Zachętą do opóźnienia decyzji o przejściu na emeryturę jest również bez wątpienia PIT-0, który zwalania z podatku od dochodu w wysokości 85 tys. zł. Jednocześnie seniorzy, którzy rozliczają się na podstawie skali podatkowej, skorzystają z kwoty wolnej od podatku w wysokości 30 tys. zł.
Senior, który nie przejdzie na emeryturę, będzie otrzymywał pełne wynagrodzenie, a na jego koncie emerytalnym, zgromadzona zostanie znacznie większa ilość środków. Z drugiej strony natomiast, jak wynika z obliczeń eksperta dr. Tomasza Lasockiego, eksperta w dziedzinie zabezpieczenia społecznego, z Uniwersytetu Warszawskiego, mężczyzna, który zdecyduje się na późniejsze przejście na emeryturę i jednocześnie otrzymuje minimalne wynagrodzenie, musiałby czekać aż 12,5 roku na wyrównanie utraconych korzyści z tytułu niepobierania 13-stek i 14-stek.
Zdaniem eksperta zwlekać z przejściem na emeryturę nie opłaca się także kobietom w wieku 60 lat, “bo one w wyniku błędu, w wieku 65 lat będą miały przeliczoną emeryturę tak, jakby przeszły na nią dopiero w wieku “męskim", bez odliczenia kwot z aktywów zaewidencjonowanych na koncie ZUS, które pobrały przez te 5 lat, między 60 a 65 rokiem życia." - wyjaśnia T. Lasocki.
Dłużej nie opłaca się również pracować osobom, które nie uzyskają pensji wyższej niż minimalne wynagrodzenie.
Zakład Ubezpieczeń Społecznych przypomina, że lipiec jest najkorzystniejszym miesiącem na przejście na emeryturę ze względu na waloryzację roczną oraz kwartalną.
Jak się jednak okazuje, odmiennego zdania są eksperci, których zdaniem w 2024 roku najlepiej będzie przejść na emeryturę w styczniu lub w lutym - czytamy na portalu Business Insider.
Przejście na emeryturę do końca lutego 2024 okazuje się bardziej opłacalne ze względu na 3 czynniki:
- waloryzację emerytury,
- zmianę tablic średniego dalszego trwania życia,
- waloryzację kapitału emerytalnego.
Osoby, które przejdą na emeryturę do końca lutego, skorzystają z waloryzacji, która na marzec przewidywana jest na poziomie 12,3 proc. Ponadto seniorów będą wówczas obowiązywać stare tablice średniego dalszego trwania życia, a wszystko wskazuje na to, że nowsze tablice, będą znacznie mniej korzystne.
Przechodząc na emeryturę, warto także pamiętać o odpowiednim terminie złożenia wypowiedzenia. ZUS zaleca, by wypowiedzenie o pracę złożyć jeden lub dwa dni przed końcem miesiąca. Do końca miesiąca jednocześnie należy złożyć wniosek o świadczenie emerytalne razem ze świadectwem pracy. W takiej sytuacji senior otrzyma w danym miesiącu, nie tylko pełną emeryturę, ale i wynagrodzenie w pełnej kwocie.
WG
