Szansa na wyższą emeryturę. Jest sposób na podwojenie świadczenia
Wyższa emerytura to nie tylko kwestia corocznej waloryzacji. Także Polacy, którzy odprowadzają składki do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, mogą sami postarać się o wyższą emeryturę o 20 proc., a nawet i więcej. ZUS już wielokrotnie wskazywał, co robić, by zwiększyć emeryturę. Badania dotyczące aktywności zawodowej emerytów pokazują, że Polacy coraz chętniej się ku tej metodzie skłaniają.
- Wyższa emerytura leży w zasięgu każdego z emerytów. ZUS od lat zachęca, by zwiększać świadczenie pracą po wieku emerytalnym.
- Już nawet jeden rok pracy to 10-15 proc. większe świadczenie, w odpowiednim czasie można nawet podwoić wyjściową kwotę emerytury z dnia osiągnięcia wieku emerytalnego.
- Z tego sposobu na wyższe świadczenie skorzystał zresztą posiadacz rekordowej emerytury w Polsce. 43,4 tys. zł świadczenia otrzymuje, bo pracował 62 lata, przechodząc na emeryturę w wieku 86 lat.
Wyższa emerytura to pojęcie, które kojarzy się nam z marcową waloryzacją emerytur. W 2023 roku, w związku z wysoką inflacją, wskaźnik waloryzacji wyniósł rekordowe 14,8 proc. i wiele wskazuje na to, że to ostatni tak wysoki wskaźnik w najbliższych latach. Jednak w celu uzyskania wyższej emerytury nie musimy wyłącznie czekać na marcową waloryzację, ale możemy postarać się o wyższe świadczenie wcześniej.
Jednym z najczęściej wskazywanych sposobów na zwiększenie emerytury jest wystąpienie o ponowne przeliczenie. Trzeba jednak pamiętać, że kwota po przeliczeniu okaże się mniejsza. W tym wypadku jednak ZUS nie zadziała na niekorzyść i świadczenia nie obniży.
Możemy też złożyć wniosek o ustalenie kapitału początkowego, czyli odtworzonej kwoty składek na świadczenie emerytalne, jakie wpłacane były przed 1999 rokiem, gdy nastąpiła reforma emerytalna. Kapitał ten może zostać przeliczony ponownie w dowolnym momencie. Emerytura może wzrosnąć, jeśli okaże się, że są dokumenty, których dotąd do ZUS nie dostarczyliśmy (świadectwa pracy, legitymacje służbowe, zaświadczenia z pracy itp.).
Najlepszym i w pełni leżącym po stronie klienta ZUS sposobem na podwyżkę emerytury jest dłuższa praca. Chodzi przede wszystkim o późniejsze rozpoczęcie jej pobierania. Przeciągnięcie czasu pracy nawet o krótki okres może być bardzo opłacalne. Już nawet jeden rok pracy po wieku emerytalnym może przynieść aż 20 proc. wyższej emerytury.
W takiej sytuacji znaleźli się Polacy, którzy w 2022 roku osiągnęli wiek emerytalny - 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn - ale zdecydowali się z emerytury skorzystać rok później. Jak wynika z danych przedstawionych przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych, ich świadczenie urosło średnio o 20 proc. względem tego, które otrzymaliby zaraz po osiągnięciu wieku emerytalnego.
- Najważniejsza zachęta do wydłużania aktywności ekonomicznej i odraczania emerytury jest jednak zaszyta bezpośrednio w systemie emerytalnym. Pozwala to bowiem uzyskać znacznie wyższą emeryturę. Jeden rok później, to w ostatnich latach nawet 10-15 proc. wyższa kwota - przekazał w rozmowie z Biznes Interia rzecznik ZUS, Paweł Żebrowski. 10-15 proc. oznacza w przypadku przeciętnej emerytury kilkaset dodatkowych złotych. Co więcej, kolejne lata pracy po przekroczeniu wieku emerytalnego to jeszcze większy wzrost.
Najlepszym przykładem tego, jak opłaca się pracować po osiągnięciu wieku emerytalnego jest emeryt obsługiwany przez oddział ZUS w Zabrzu. Mężczyzna dostaje 43,4 tys. zł emerytury co miesiąc. Swoje świadczenie wywindował jednak nie ogromnymi zarobkami, które osiągał w wieku produkcyjnym, ale tym, że pracował ponad 62 lata. Krótki wiek szacowanego dożycia (obecnie emeryt ma 90 lat) i ogromny kapitał emerytalny w efekcie uczyniły mieszkańca Śląska emerytalnym krezusem.
Sposób na zwiększenie emerytury dłuższą pracą od lat jest polecany przez przedstawicieli ZUS. Stojąca na czele instytucji prof. Gertruda Uścińska przypominała o tym chociażby w ubiegłym roku. - Im dłużej pracujemy i później zaczynamy pobierać emeryturę, tym jest ona wyższa. Jeden rok to nawet 15 proc. Jeżeli pracujemy, to na nasze konto emerytalne wciąż wpływają składki, a cały zebrany kapitał jest corocznie waloryzowany. Ponadto do obliczeń przyjmuje się krótsze trwanie życia - mówiła prezes ZUS.
W nieskomplikowany sposób możemy więc po przekroczeniu powszechnego wieku emerytalnego podwoić swoją emeryturę względem świadczenia, które moglibyśmy odebrać od razu po przejściu na emeryturę, gdy tylko nabędziemy do niej prawo.
Z badania Personnel Service "Barometr Polskiego Rynku Pracy" wynika, że aż 55 proc. badanych chce pracować po przekroczeniu wieku emerytalnego. Spośród nich 38 proc. osób wskazuje, że to właśnie znaczący wzrost emerytury za dodatkowe lata pracy jest tym, co ich motywuje.
Przemysław Terlecki
Masz wpływ na przyszłość serwisu Interia Biznes. Czekamy na Twój głos! >>> WYPEŁNIJ ANKIETĘ
