Drożejący olej napędowy w końcówce 2025 roku to efekt kilku czynników, z których najważniejsze to sezonowa drożyzna związana z nadejściem zimy (drożeje olej opałowy i za nim olej napędowy) oraz znaczne ograniczenie podaży rosyjskich paliw gotowych. Rosja jest wyrzucana z rynku w wyniku sankcji oraz skutecznych ukraińskich ataków na naftową infrastrukturę w kraju agresora.
Zmiany w cennikach rafineryjnych. Hurtowe ceny diesla wreszcie spadają
- Jeszcze tydzień temu widzieliśmy znaczące zwyżki cen oleju napędowego i rynkowe prognozy były jednoznaczne - diesel miał wciąż drożeć - mówi w rozmowie z Interią Biznes Rafał Zywert, analityk rynku paliwowego biura Reflex. - Dzisiaj sytuacja jest nieco inna. Po okresie zdecydowanych wzrostów, wreszcie zaczęły spadać ceny w rafineriach - Rafał Zywert zwraca uwagę, że spadki cen hurtowych z pewnym opóźnieniem wpłyną na cenniki detaliczne na stacjach benzynowych, ale i tak można mieć nadzieję na zatrzymanie cenowego rajdu, jaki w listopadzie zaliczył olej napędowy.
- Zobaczymy, jaki kierunek w najbliższych dniach obiorą ceny gotowych paliw, ale z dużą dozą prawdopodobieństwa możemy przewidywać, że diesel obecnie nie przeskoczy cenowego maksimum ze stycznia tego roku - prognozuje analityk Refleksu przypominając, że w tym roku już płaciliśmy za litr oleju napędowego nawet 6,40 zł (średnio).
Sytuacja międzynarodowa wpływa na ceny w Polsce. Rynek wycenia brak rosyjskich dostaw
Choć Europa zbudowała sobie niezależność w produkcji benzyny, nie można tego samego powiedzieć o dieslu. Spadek dostaw tego gotowego paliwa spoza UE zawsze owocuje wzrostem cen hurtowych (rosną marże rafineryjne) i w konsekwencji "górką" cenową na stacjach paliw.
- Bardziej od zatrzymania importu rosyjskiej ropy boli nas załamanie dostaw rosyjskich paliw gotowych, a dokładnie właśnie oleju napędowego - tłumaczy ekspert Refleksu i dodaje, że istotnym sygnałem dla zatrzymania "górki" w cenach diesla byłaby jakaś sugestia Białego Domu, że sankcje na rosyjskie paliwa mogłyby zostać zniesione.
- Informacje o postępach w pokojowych negocjacjach mają oczywiście znaczenie dla globalnych rynków, ale dla ceny diesla w Europie najważniejszy byłby powrót rosyjskiego paliwa na inne niż europejskie rynki, choćby azjatyckie - mówi Rafał Zywert wyjaśniając, że zdjęłoby to podażową presję i tym samym przywróciło stabilizację cenową.
To, jak bardzo ostatnie tygodnie wpłynęły na dostawy paliw z Rosji, najlepiej pokazują szacunki publikowane przez agencje informacyjne. Jak podała agencja Reutera rosyjskie dochody z ropy i gazu w listopadzie 2025 roku mogą być mniejsze o ponad 30 proc. od dochodów w listopadzie ub.r. W przypadku produkcji i sprzedaży paliw gotowych znaczenie mają udane ataki na rosyjską infrastrukturę - ostatnio na rafinerię w obwodzie krasnodarskim czy terminal naftowy w Noworosyjsku.
Amerykańskie sankcje na rosyjskie paliwa zahamowały m.in. dostawy diesla za pośrednictwem rafinerii w Indiach. Te ostatnie wcześniej przerabiały znaczne ilości rosyjskiego surowca, ale po wprowadzeniu ostatnich sankcji na rosyjskie paliwa indyjskie rafinerie zaczęły szukać innych dostawców.
Co z ceną ropy? Wiele zależy od rozmów pokojowych i postawy OPEC+
Informacje o efektach toczących się rozmów pokojowych powodują cenową huśtawkę na rynku ropy naftowej, choć nie zmieniają ogólnego trendu spadkowego ceny surowca. Uwolnienie rosyjskiej ropy "magazynowanej" w tej chwili choćby na tankowcach "floty cieni" na pewno przyczyniłoby się do spadku cen, ale do tego potrzebna byłaby choć sugestia zniesienia sankcji. Eksperci zgodnie jednak wskazują, że na razie nie wiemy, czy Rosja przychylnie odniesie się do uzgodnień USA i Ukrainy.

Kolejnym czynnikiem, który w najbliższym czasie może wpłynąć na ceny surowca, jest postawa państw OPEC+. Reuters poinformował właśnie, że kraje OPEC+ utrzymają (decyzja w najbliższą niedzielę) obecne poziomy wydobycia, choć nie brakuje informacji o nadpodaży ropy na światowym rynku. Poszczególne kraje zrzeszone w kartelu, zwiększając produkcję, starają się utrzymać odpowiedni poziom dochodów w "naftowym torcie" przy spadających cenach.













