Sezon komunijny zbliża się wielkimi krokami. Okazuje się jednak, że w 2025 r. goście zapraszani na wspólne celebrowanie uroczystości nie będą dzierżyć w rękach kultowych zegarków, rowerów czy kopert z pieniędzmi. W sieci pojawił się nowy trend. Box komunijny nie jest tani, ale robi wrażenie. Przyglądamy się cenom niepozornego pudełka.
Koperty z pieniędzmi na komunię odchodzą do lamusa
Sezon komunijny w 2025 r. ma szansę zmienić panujące zwyczaje. Tuż przed majem i rozpoczęciem się okresu, gdy w kościołach tłumnie pojawiają się dzieci ubrane w alby, Polacy wręcz masowo szukają w sieci tego, ile wypada dać pieniędzy w kopercie.
Pieniądze i to, ile trzeba wydać z okazji I Komunii Świętej, wracają niczym bumerang co roku. Polacy - głównie w mediach społecznościowych - wskazują na absurdalne ceny za organizację przyjęcia komunijnego. Oliwy do ognia dolewa temat tego, że kwoty wkładane do kopert przez chrzestnych czy dziadków są każdego roku coraz wyższe.
Okazuje się jednak, że nadchodzący sezon komunii będzie jeszcze trudniejszy. Powodem jest to, że koperty z pieniędzmi wręczane dzieciom odchodzą do lamusa. Nadszedł nowy trend, który nie należy do najtańszych: boxy komunijne.
Boxy komunijne to nowy hit
Chociaż do rozpoczęcia I Komunii Świętych jeszcze kilka tygodni, to internet zalały oferty przygotowania hitu tego roku, czyli boxów komunijnych. Kolejni twórcy zajmujący się sztuką i ręcznie wykonywanymi prezentami przekonują, że właśnie to powinno trafić w ręce dzieci komunijnych w 2025 r. Początki tego trendu sięgają zeszłego sezonu, ale dopiero w tym zainteresowanie ze strony klientów rośnie lawinowo.
Przeglądając kolejne ofert, dostępne między innymi na Instagramie, można zauważyć, że boxy komunijne mają taką samą konstrukcję. Mowa o średnich rozmiarów pudełku wyglądającym jak prezent. Głównym elementem wywołującym zachwyt jest to, że po podniesieniu wieczka pudełko niejako rozpada się. Wszystkie cztery ścianki opadają na płasko, co pozwala odsłonić prezenty dla dziecka przystępującego do I Komunii Świętej.
Wewnątrz boxów komunijnych znajdują się życzenia, ozdobne obrazki, a nawet drewniane dodatki, na przykład w postaci kielicha i opłatka z inicjałami "IHS". W części z nich jest także miejsce na to, by włożyć tam słodycze. Najbardziej zaskakuje fakt, że w praktycznie każdym oferowanym modelu jedna ze ścianek ma specjalne miejsce - najczęściej kawałek ozdobnego paska - na włożenie banknotów. Goście decydując się zatem na taki box wydają sporą kwotę na upominek, a potem i tak muszą dołożyć pieniądze, jakby wręczali zwykłą kopertę.
Drogi jak prezent na komunię
Tuż przed majem Polacy będą próbowali znaleźć odpowiedź nie tylko tylko na pytanie, ile trzeba włożyć do koperty na komunię, ale także ile kosztuje box komunijny. Okazuje się jednak, że na żadne z tych pytań nie ma jednoznacznej odpowiedzi.
Oferty dotyczące boxów komunijnych są wyjątkowo zróżnicowane. Najmniej ozdobne pudełka, rozpadające się po podniesieniu wieczka, mogą kosztować nawet od 60 do 90 zł w przypadku zamówienia małego boxa wykonanego bez żadnej personalizacji. Wewnątrz będzie jednak brakować ozdób i można liczyć niemal tylko na standardowe, wklejone życzenia.
Standardowa cena średnich rozmiarów boxów, które można znaleźć w sieci, wynosi od 130 do 230 zł, w zależności od tego, co znajdzie się wewnątrz i jaki stopień personalizacji zostanie zamówiony przez klienta. Przy wyborze droższej wersji i dołożenia w środku pieniężnego prezentu dla dziecka w wysokości 500 zł, winduje to całkowity koszt do około 730 zł.
Po przejrzeniu ofert boxów komunijnych w sieci widać, że klientów na poszczególne produkty nie brakuje. Większość komentarzy pod zdjęciami i filmami pudełek to nie tylko prośba o podanie dokładnej ceny, ale także pytania dotyczące tego, czy twórca wykonuje boxy także na inne okazje, jak np. chrzest święty.
Agata Jaroszewska
