Allegro, OLX i Amazon wycofują produkt. Zawiadomienie już w prokuraturze

Agata Jaroszewska

gospodarka

Dzisiaj, 15 listopada (07:57)

Środki na gryzonie przeznaczone dla profesjonalistów znikają z Allegro i OLX. Wiceminister rolnictwa Michał Kołodziejczak poinformował, że zwrócił się bezpośrednio do platform sprzedażowych o usunięcie tych produktów ze swoich ofert. Polityk złożył też zawiadomienie do prokuratury w związku z możliwym "sprowadzeniu zdarzenia zagrażającego życiu lub zdrowiu wielu osób, tj. o czyn z art. 163 par. 1 pkt 3 kk.". W ostatnim czasie w Polsce doszło do serii śmiertelnych zatruć wśród dzieci.

Środki na gryzonie oraz środki grzybobójcze, których użycie wymaga specjalistycznej wiedzy, nie będą już dostępne na Allegro i OLX? Na ten moment produkty te zniknęły z listy ofert, które mógł poprzez internet kupić każdy. Interwencję w tej sprawie podjął Michał Kołodziejczak.

Śmiertelna seria zatruć wśród dzieci

W ostatnim czasie media obiegły informacje o tragicznych śmierciach trojga dzieci. 6 listopada 2,5-letni chłopiec zmarł po tym, jak jego rodzice przywieźli go do Szpitala Dziecięcego w Olsztynie (woj. warmińsko-mazurskie). Dziecko miało objawy zatrucia.

Reklama

Natomiast w okolicy Tomaszowa Lubelskiego (woj. lubelskie) zmarł 2-letni chłopiec, w którego domu w piwnicy rozsypano środek przeciwko gryzoniom. W przypadku śmierci 3-letniej dziewczynki z okolic Grodziska Wielkopolskiego (woj. wielkopolskie) strażacy ujawnili uwalniający fosforowodór preparat zwalczający gryzonie. Sprawami zajmują się obecnie śledczy, którzy sprawdzają, czy chemiczne środki są odpowiedzialne za śmierć dzieci.

Środki przeciwko gryzoniom znikają z Allegro i OLX

Michał Kołodziejczak, nie czekając na wyniki działań śledczych, postanowił działać. Za pośrednictwem portalu X poinformował, iż zwrócił się do Allegro i OLX i przeprowadził z platformami rozmowy dotyczące wycofania oferty sprzedaży środków do deratyzacji przeznaczonych dla profesjonalistów. Także Amazon ma usunąć z platformy ten rodzaj substancji chemicznych.

Zdaniem wiceministra rolnictwa nie można wykluczyć, iż osoby sprzedające specjalistyczne środki na gryzonie popełniają przestępstwo z racji przekazywania niebezpiecznych substancji w ręce osób, które nie są właściwie przeszkolone i nie powinny mieć kontaktu z produktami.

Prokuratura otrzymała zawiadomienie, powodem sprzedaż środków przeciwko gryzoniom

Słowa Michała Kołodziejczaka potwierdziła w czwartek (14.11) Prokuratura Krajowa. Wiceminister rolnictwa złożył zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa. Wskazał, że polegać ma ono na "sprowadzeniu zdarzenia zagrażającego życiu lub zdrowiu wielu osób, tj. o czyn z art. 163 par. 1 pkt 3 kk. Przestępstwo miało polegać na sprzedaży przez ustaloną firmę środka gryzoniobójczego o nazwie 'Quphos Pellets 56 GE'".

Andrzej Chodkowski, szef Państwowej Inspekcji Ochrony Roślin i Nasiennictwa, zorganizował w czwartek (14.11) specjalną konferencję prasową. Powodem była seria śmierci wśród dzieci oraz podniesienie tematu sprzedaży profesjonalnych środków na platformach takich jak Allegro, OLX i Amazon. Wskazał, że osoby, które nie są odpowiednio przeszkolone, nie powinny być w stanie kupić substancji wymagających wiedzy. Wyjaśnił, że środki na gryzonie emitują śmiercionośny fosforowodór w kontakcie z wodą lub parą wodną. Konieczne jest również używanie przy ich stosowaniu środków ochrony osobistej.

Allegro, OLX i Amazon będą mieć kłopoty?

Michał Kołodziejczak cytowany przez tvn24.pl, w ostrych słowach skomentował oferowanie specjalistycznych i niebezpiecznych substancji na gryzonie przez platformy sprzedażowe. Wskazywał, że "wszystkie podmioty, które dopuściły się takiego handlu, będą miały odbierane uprawnienia do handlu wszelkimi środkami ochrony roślin, zostaną wyeliminowane z rynku". Wiceminister rolnictwa ma również nadzieję, iż pociągnięte zostaną one do odpowiedzialności karnej.

"Każdy, kto sprzedaje truciznę osobom, które nie są do tego przeszkolone, nie zweryfikuje, czy ta osoba ma odpowiednie szkolenie, moim zdaniem ma krew na rękach tych osób, które nie żyją, tych dzieci" - grzmiał Michał Kołodziejczak cytowany przez tvn24.pl.