Dino ujawniło wyniki finansowe, analitycy zaskoczeni. Polska sieć w jednym przegoniła Biedronkę
Dino, popularna sieć sklepów, które znajdziemy przede wszystkim na prowincji i w mniejszych oraz średnich polskich miejscowościach, ujawniła wyniki finansowe za I kwartał 2023 roku. Polska sieciówka nie daje za wygraną i nieustannie goni Biedronkę, która znajduje się na miejscu pierwszym wśród sieci sprzedaży opierających się o format wielkopowierzchniowych sklepów. Niemiecki Lidl, inny wielki konkurent Dino, już został przez polską sieciówkę wyprzedzony pod jednym względem.
Biedronka ostatnio ujawniła wyniki finansowe dotyczące I kwartału 2023 roku. Jak wynikało z danych, w ciągu trzech pierwszych miesięcy roku Polacy w kasach sieci zostawili aż 22 mld zł, co przełożyło się na wzrost o 28,3 proc. w skali roku, a zysk operacyjny przed odliczeniem odsetek od oprocentowanych zobowiązań, podatków oraz amortyzacji (EBITDA) osiągnął pułap 390 mln euro (niemal 1,8 mld zł), rosnąc tym samym o 22,7 proc. rok do roku.
Teraz swoje dane dotyczące finansów za pierwsze trzy miesiące roku ujawniło Dino. Jak pokazują liczby, polska sieciówka nie ustaje w wyścigu o laur pierwszeństwa na polskim rynku. Wyniki finansowe sieci, która w kwietniu 2017 roku zadebiutowała z akcjami na Giełdzie Papierów Wartościowych, mówią same za siebie.
Sieć Dino pochwaliła się wynikami finansowymi za trzy pierwsze miesiące 2023 roku. Jak wynika z danych, do końca marca 2023 sieć Dino zdążyła otworzyć 54 nowe sklepy. W porównaniu do Biedronki, która w pierwszym kwartale 2023 roku otworzyła 17 nowych sklepów, to spory wzrost i ponad trzykrotne przebicie liczby nowych placówek. Jednak tegoroczny wynik Dino jest niższy od tego z początku 2022 roku, gdy powstało 66 nowych marketów sieci.
Zgodnie z ujawnionymi przez Dino wynikami finansowymi wzrost sprzedaży uplasował się na poziomie 27,2 proc. rok do roku, podczas gdy w w tym samym okresie 2022 roku było to 20,4 proc. wzrostu. EBIT, czyli zysk operacyjny, co oznacza taki, który osiągany jest przed odliczeniem podatków i odsetek, wyniósł w I kwartale 2023 roku 375,7 mln zł względem 262,9 mln zł przed rokiem. Tegoroczny wskaźnik przebił oczekiwania analityków aż o 7 proc., ponieważ ci zakładali EBIT na poziomie 351 mln zł.
Wynik EBITDA Dino wyniósł w pierwszym kwartale tego roku 458,2 mln zł, co oznacza wyraźną zmianę względem ostatniego kwartału 2022 roku, gdy Dino zanotowało 518,5 mln zł. Same przychody grupy Dino w raportowanym okresie wzrosły o 43,8 proc. i wyniosły natomiast 5,544 mld zł (analitycy prognozowali "zaledwie" 5,432 mld zł), a zysk netto 270,7 mln zł, co oznacza wzrost o 41,4 proc. do początku roku 2022. Taki zysk netto dalece przebił oczekiwania - w I kwartale 2022 roku Dino osiągnęło 191,4 mln zysku - spodziewano się 256,3 mln zł. Oznacza to, że realna wartość mocno przebiła prognozy.
Takie dane mogą być efektem wprowadzonej zmiany podejścia do inwestycji. O tej była mowa już w marcu tego roku, gdy Dino pokazywało wyniki finansowe za ostatni kwartał 2022 roku i podsumowywało całe 12 miesięcy. Wówczas sieć w liście do akcjonariuszy wskazywała na ostrożniejsze podejście do nowych inwestycji, co ma być widoczne w niskim wzroście liczby sklepów.
Z końcem marca 2023 sieć Dino liczyła 2210 sklepów w całym kraju, względem 1880 placówek w analogicznym okresie rok wcześniej. Tym samym Dino już przebiło w liczebności sklepy Lidla. Niemiecka sieciówka liczy ponad 800 placówek pod szyldem Lidl w całej Polsce.
Wartość rynkowa sieci Dino wynosi obecnie około 41,5 mld zł, podczas gdy cena akcji Dino wynosi 424,40 zł. Polska sieciówka, której sklepy znajdziemy przede wszystkim na prowincji, w małych i średnich miastach oraz na obrzeżach dużych aglomeracji miejskich, zatrudnia ponad 37,3 tys. ludzi. Założycielem Dino jest Tomasz Biernacki, który jest w posiadaniu 51 proc. akcji grupy Dino i pozostaje jednym z najbogatszych Polaków, który jednak jest również także jednym z najbardziej tajemniczych biznesmenów na polskim podwórku.
Przemysław Terlecki