Podatek od kota już obowiązuje. Właściciele muszą zapłacić, ale nie wszyscy
Podatek od kota nie figuruje w artykule 18a Ustawy o podatkach i opłatach lokalnych, w którym znaleźć możemy podatek od psa. Jednak część posiadaczy kotów powinna opłacić specjalny podatek od kota, choć wielu w zasadzie kompletnie nie ma o tym pojęcia. O ile podatek od psa wynosi obecnie 150,93 zł i jego stawka ustalana jest co roku, to sprawa podatku od kota nie jest tak jednoznaczna. Kwota jest bowiem różna w zależności od konkretnego przypadku.
Podatek od kota nie jest specjalnie wydzieloną opłatą, jak ma to miejsce w wypadku podatku od psa, który wprost widnieje w wyżej wspomnianych przepisach. Co więcej, w polskim prawie nie sposób nawet znaleźć określenia "podatek od kota", ponieważ jako taki nie istnieje. W jakich przypadkach właściciel powinien zatem zgłosić się do urzędu skarbowego?
Podatek od kota to potoczna nazwa opłaty, jaką trzeba uregulować w niektórych wypadkach nabycia tych zwierząt. Konieczność opłacenia konkretnej sumy wynika z orzeczenia Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie (sygnatura akt III SA/Wa 615/09). Zgodnie z tą decyzją sądu obrót zwierzętami jest poddany regulacji w oparciu o przepisy podatku od czynności cywilnoprawnych (PCC).
Oznacza to, że w świetle prawa w tym względzie kot przy nabyciu traktowany jest jak przedmiot. Powinniśmy więc zapłacić za niego podatek od czynności cywilnoprawnych, podobnie jak za samochód czy mieszkanie.
Zgodnie więc z zasadami, jakie obowiązują z tytułu podatku od czynności cywilnoprawnych, powinniśmy zapłacić 2 proc. wartości przedmiotu. Co ważne, podatek od kota płacimy wówczas, gdy zwierzę kosztowało nas 1000 zł i więcej. Tak więc dotyczy to zwykle rasowych kotków, których ceny potrafią sięgać nawet kilku tysięcy złotych. W wypadku wskazanej kwoty 1000 zł 2 proc. to równe 20 zł.
Podatek od kota powinniśmy uregulować w ciągu 14 dni od zakupu zwierzęcia od hodowcy. Wówczas musimy wypełnić deklarację podatkową PCC-3 i przekazać ją do urzędu skarbowego. Obowiązek ten, jeśli wystąpi, zawsze ciąży na kupującym i nie ma tu znaczenia, czy zwierzę jest z Polski czy z zagranicy, o ile umowa kupna-sprzedaży została zawarta na terenie naszego kraju.
Podatek od kota, nawet jeśli występuje, to jak widzimy - nie jest cykliczną opłatą, jak to jest w wypadku podatku od psa. Co więcej, śmiało możemy powiedzieć, że większość posiadaczy kotów podatku od kota nie płaciło i płacić nie musi. Podkreślmy, że zwolnionymi z opłacania podatku od kota są właściciele, którzy:
- swojego kota otrzymali w ramach darowizny (wartość zwierzęcia nie może przekroczyć limitu ustalonego dla trzeciej grupy podatkowej - 5308 zł),
- niezależnie od ceny zakupili zwierzę od sprzedawcy, który wystawił fakturę VAT,
- adoptowali zwierzę - nawet rasowe - ze schroniska,
- przygarnęli kotka z ulicy lub przysposobili go w inny sposób, bez udziału drugiego człowieka i transakcji kupna-sprzedaży.
Przemysław Terlecki