W czasie trwającego konfliktu zbrojnego Ukraina nieustannie rozwija współpracę z państwami zachodnimi w zakresie obronności. Zewnętrzne wsparcie wojskowe, finansowe i technologiczne odgrywa kluczową rolę w utrzymaniu zdolności obronnych kraju. Wspólne inicjatywy, inwestycje oraz transfery technologii z zagranicy stają się dziś jednym z fundamentów ukraińskiej strategii bezpieczeństwa. Najnowsze decyzje i działania podejmowane na tym polu pokazują, jak dużą wagę Ukraina i jej partnerzy przykładają do długoterminowej współpracy zbrojeniowej. Na szali znalazły się miliony dolarów.
Pieniądze, które mają realnie wzmocnić Ukrainę
"Jest decyzja o przeznaczeniu 400 mln dol. na nowe inwestycje w ukraińskim sektorze zbrojeniowym, przede wszystkim drony" - przekazał Wołodymyr Zełenski w oficjalnym komunikacie opublikowanym na jego kanale Telegram. W obliczu nieustających rosyjskich ataków, zwłaszcza przy użyciu rakiet i dronów, taka kwota to nie tylko wsparcie finansowe, ale także ważny sygnał polityczny i strategiczny.
Zobacz również:
Jak wyjaśnia Polska Agencja Prasowa, norweskie środki mają przyspieszyć lokalną produkcję uzbrojenia, zwiększyć dostępność technologii dla Sił Zbrojnych Ukrainy i skrócić czas realizacji projektów militarnych. W praktyce oznacza to także zwiększenie odporności Ukrainy na kolejne fale rosyjskiej agresji, zarówno na froncie, jak i w przestrzeni powietrznej.
Kongsberg i NASAMS - partnerstwo technologiczne
Jednym z najważniejszych elementów zacieśniania współpracy jest oficjalne otwarcie w Kijowie biura norweskiego giganta zbrojeniowego - Kongsberg Defence & Aerospace. Firma ta jest znana przede wszystkim z systemów NASAMS, które od wielu miesięcy znajdują się na wyposażeniu ukraińskich sił zbrojnych. Teraz, dzięki fizycznej obecności Kongsberga na terenie Ukrainy, możliwa będzie realizacja wspólnych projektów i rozwijanie nowych rozwiązań z udziałem ukraińskich inżynierów.
Minister obrony Ukrainy, Rustem Umierow, podkreślił znaczenie tej współpracy dla dalszego wzmacniania obrony powietrznej kraju. "Współpraca z norweską Kongsberg Defence & Aerospace będzie koncentrować się na realizacji wspólnych projektów w dziedzinie wzmocnienia ukraińskiej obrony powietrznej w oparciu o systemy NASAMS" - zaznaczył Umierow. Jego zdaniem, właśnie te systemy mają kluczowe znaczenie w walce z codziennymi zagrożeniami, których liczba stale rośnie.
Tysiące ataków miesięcznie. Ukraina potrzebuje skutecznych tarcz
W ciągu zaledwie jednego miesiąca rosyjskie siły przeprowadziły ponad 3,5 tysiąca ataków przy użyciu rakiet i dronów - poinformował Umierow. Ta statystyka pokazuje skalę zagrożenia, z jakim Ukraina mierzy się każdego dnia. "Obrona powietrzna jest jednym z naszych strategicznych priorytetów. Pracujemy nad planowaniem zakresu produkcji i przyspieszeniem dostaw" - dodał minister.
Dlatego, jak podkreśla ukraiński resort obrony, uruchomienie przedstawicielstwa Kongsberga to coś więcej niż symboliczny gest. To realny krok w stronę lokalnej produkcji i modernizacji istniejących systemów. Norwegowie nie tylko dzielą się technologią, ale również tworzą przestrzeń do wspólnej innowacyjności.
Norwegia, czyli solidarność w liczbach
Wsparcie Norwegii nie ogranicza się jedynie do pojedynczej transakcji. Jak zaznaczył Umierow, w 2025 roku pomoc tego kraju dla Ukrainy osiągnie poziom 1,5 proc. norweskiego PKB. To znaczący wkład, który - w przeliczeniu - plasuje Norwegię w czołówce państw zaangażowanych w długofalową pomoc wojenną.
"Bardzo doceniamy wsparcie ze strony Norwegii - rządu, narodu, wszystkich, którzy stoją obok Ukrainy w walce o wolność. (...) Dziękuję za solidarność i determinację" - powiedział Umierow, cytowany przez Interfax-Ukraina.
Inwestycje, które dziś zaczynają się w postaci konkretnych umów i otwieranych biur, mogą w dłuższej perspektywie przyczynić się do odbudowy i unowocześnienia całego ukraińskiego sektora obronnego. Dla Norwegii to dowód na długoterminowe zobowiązanie wobec bezpieczeństwa europejskiego. Dla Ukrainy - narzędzie przetrwania i skutecznej obrony.
Agata Jaroszewska
