Spis treści:
- Umowa zlecenie a etat
- Rodzina na celowniku
- Jak szybko spodziewać się kontroli ZUS?
- Co może spotkać pracodawcę?
- Nie wszyscy są nieuczciwi
Od 2016 roku w systemie informatycznym ZUS działa algorytm, który automatycznie typuje płatników składek do kontroli ze względu na podwyższone ryzyko naruszenia przepisów. Dlatego warto dokładnie zwracać uwagę na wszystkie zmienne, które mogą mieć wpływ na rozliczanie pracownika. Niekiedy zwykła nieuważność może kosztować zatarg z ZUS.
Umowa zlecenie a etat
ZUS typuje do kontroli przypadki, gdy ta sama osoba występuje jednocześnie jako pracownik i zleceniobiorca u różnych płatników. W takich sytuacjach zdarza się, że sprawdza powiązania dwóch firm. W ten sposób ZUS chce wykluczyć sytuacje, w których pracownik zatrudniony na etat świadczy dodatkowo pracę na rzecz pracodawcy w ramach umowy zlecenia, np. gdy temu drugiemu brakuje odpowiednio wykwalifikowanej kadry.
W takim przypadku ZUS bada szczególnie uważnie, czy zleceniodawca nie jest podwykonawcą pracodawcy, a także przesłuchuje pracowników w celu ustalenia, gdzie faktycznie wykonują pracę. Jeśli kontrola wykaże, że zleceniobiorca w rzeczywistości pracuje na rzecz swojego pracodawcy, ZUS nakazuje pełne oskładkowanie takiego zatrudnienia. A to oznacza dotkliwe koszty dla firmy.
Rodzina na celowniku
Szczególnie narażone na kontrole są firmy, które zatrudniają członków rodziny. Zatrudnienie kobiety w ciąży przez małżonka, partnera, rodzica czy innego członka rodziny bardzo często budzi wątpliwości ZUS i organ rentowy wstępnie uznaje takie zatrudnienie za pozorne.
Jeżeli kontrola wykaże, że podpisana z ciężarną umowa miała na celu wyłudzenie świadczenia, zostanie unieważniona. Należy też mieć na uwadze, że nagłe zatrudnienie kobiety w ciąży z bardzo wysokim wynagrodzeniem (które wpłynie później na wysokość wypłat w okresie urlopu macierzyńskiego), niemal gwarantuje kontrolę.
Ponadto zatrudnienie członka rodziny, który w niedługim czasie po podpisaniu umowy przechodzi na L4, także może przyciągnąć uwagę ZUS.
Jak szybko spodziewać się kontroli ZUS?
ZUS wszczyna kontrole zazwyczaj jeszcze przed wypłatą świadczeń. Szczególnie gdy sprawa dotyczy wniosku o wypłatę zasiłku chorobowego, opiekuńczego lub macierzyńskiego złożonego w krótkim czasie od zawarcia umowy o pracę.
Kontrola ZUS może obejmować zgłaszanie pracowników do ubezpieczeń społecznych, a czas trwania czynności kontrolnych jest uzależniony od wielkości działalności i może trwać od 12 do 48 dni roboczych.
Co może spotkać pracodawcę?
Skutki wykrycia fikcyjnego zatrudnienia są dotkliwe dla obu stron. Jeśli ZUS orzeknie, że umowa została zawarta pozornie, oznacza to jej unieważnienie (nienaliczanie stażu pracy, usunięcie z listy ubezpieczonych w NFZ etc.).
Pracownik decydujący się na podpisanie pozornej umowy o pracę musi liczyć się z zawieszeniem wypłaty zasiłków z tytułu ubezpieczenia społecznego oraz, co jeszcze ważniejsze, wezwaniem do zwrotu wypłaconych dotąd świadczeń. Według przepisów pracownik jest zobowiązany do zwrotu nienależnie pobranych świadczeń wraz z odsetkami.
Na pracodawcę mogą zostać nałożone wysokie kary finansowe, a w skrajnych przypadkach sprawa może trafić do prokuratury.
Nie wszyscy są nieuczciwi
Oczywiście nie każda sytuacja jest związana ze złą wolą. Niekiedy też ZUS wszczyna kontrole w nieuzasadnionych przypadkach.
Dlatego należy być gotowym do wykazania, że pracownik faktycznie wykonywał obowiązki kwalifikujące do podpisania umowę o pracę. Świadczenie pracy przekreśla pozorność umowy, stąd potwierdzenie (np. przedstawienie podpisanych przez pracownika kontraktów z klientami, zestawienia operacji czy usług przez pracownika) będzie przemawiało na korzyść kontrolowanego.
Płatnik składek może w ciągu 14 dni od daty otrzymania protokołu złożyć pisemne zastrzeżenia dotyczące zawartych w nim ustaleń, wskazując równocześnie stosowne środki dowodowe. Oprócz wyżej wymienionych, za takie uznaje się potwierdzenie odbycia przez pracownika badań lekarskich, listy obecności, podpisane faktury, zeznania świadków czy dokumenty opracowane przez pracownika.
KO

















