Lokatorzy zadłużeni na potęgę, a ma być jeszcze gorzej. Na czele opolanin, który ma zapłacić ponad 500 tys. zł
Do Krajowego Rejestru Długów trafiło 19 tys. lokatorów, których łączne zadłużenie wynosi 280 mln zł. Średni dług mieszkaniowy to 15 tys. zł, z kolei rekordowe zobowiązanie wynosi ponad trzydzieści razy więcej. Jako najczęstszą przyczynę nieopłacenia rachunków Polacy wskazują zapominalstwo lub konieczność pokrycia innych niespodziewanych wydatków. Takie dane wynikają z badania przeprowadzonego na zlecenie KRD. Eksperci wskazują, że problem nie jest marginalny, a koszty utrzymania nieruchomości w tym roku wzrosną.
W przeprowadzonym w listopadzie ubiegłego roku przez Instytut IMAS International badaniu "Jak Polacy płacą rachunki", 94 proc. badanych wskazało na konieczność regulowania opłat związanych z mieszkaniem.
- Obecnie do KRD wpisanych jest blisko 19 tys. nierzetelnych lokatorów, zadłużonych na 280 mln zł. Średni dług mieszkaniowy to 15 tys. zł - poinformował prezes Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej Adam Łącki. Zauważył, że "jest to tylko wierzchołek góry lodowej całego zadłużenia czynszowego Polaków". - Zsumowaliśmy opublikowane dane o zadłużeniu lokatorów w 5 losowo wybranych miastach średniej wielkości. Łącznie to 177 mln zł, z tego 34,3 mln zł zostało wpisanych do KRD. To zaledwie jedna piąta - dodał Łącki.
- Zwlekanie z wpisem do KRD sprawia, że taki dług jest już bardzo mocno przeterminowany i szanse na odzyskanie należności maleją - stwierdził prezes KRD. Dodał, że większość administratorów zgłasza do rejestru jedynie część całego zadłużenia. - Trzeba przyznać, że są i tacy, którzy wpisują 40-50 proc. przeterminowanych zobowiązań czynszowych - zaznaczył.
Adam Łącki poinformował, że to administratorzy nieruchomości ze Śląska najczęściej wpisują do rejestru nieuczciwych najemców. - Tamtejsze długi wynoszą 122 mln zł i ma je 6,6 tys. osób - wyjaśnił. Dodał, że rekordowe zadłużenie należy do mieszkańca Opola i wynosi ponad 500 tys. zł.
Prezes KRD zauważył, że według szacunków instytucji rzeczywiste zadłużenie czynszowe jest "kilkakrotnie większe od tego", co trafia do rejestru. - Prawie jedna trzecia Polaków przyznaje, że zdarza im się płacić z opóźnieniem. Najczęściej, bo w niemal 7 na 10 przypadków, dotyczy to właśnie wydatków mieszkaniowych - podkreślają autorzy badania.
Jak przedstawiają się dane dotyczące tych wydatków? Co 10. osoba przyznaje, że w ciągu ostatniego roku nie uregulowała co najmniej jednego zobowiązania. 30 proc. badanych nie opłaciło rachunków za media, a 15 proc. zaniedbało zobowiązanie kredytowe. - Najczęstszą przyczyną jest zapominalstwo lub konieczność pokrycia innych niespodziewanych wydatków - zauważono.
Kierownik zespołu wsparcia i obsługi klienta strategicznego Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej SA Katarzyna Krzyżaniak, zauważa, że administratorzy nieruchomości ciągle mają kłopot z podejmowaniem skutecznych działań windykacyjnych. - Problem nie jest marginalny. Mówimy o ponad 8 milionach mieszkań należących do spółdzielni i wspólnot mieszkaniowych, gmin czy TBS-ów - wskazała.
Jej zdaniem, ten rok pod względem kosztów utrzymania nieruchomości będzie wyjątkowo dotkliwy dla lokatorów. - Niektóre wspólnoty odczują podwyżki już wiosną, a inne dopiero pod koniec roku. Dlatego obowiązkowym działaniem każdego zarządcy powinna być zarówno weryfikacja najemcy w biurze informacji gospodarczej, jak i konsekwentne dopisywanie do KRD dłużników, którzy nie płacą - radzi ekspertka.
