Rachunki za prąd będą wyższe, powodem "ceny dynamiczne". Resort ostrzega
Rachunki za prąd to w ostatnim czasie spore zmartwienie polskich rodzin. Pieniędzy z kieszeni może znikać jeszcze więcej, jeśli umowa na dostarczenie energii elektrycznej do gospodarstwa będzie niekorzystna z punktu widzenia konsumenta. Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej ostrzega przed umowami z ceną dynamiczną. Urząd Regulacji Energetyki wyjaśnia szczegóły.
Rachunki za prąd pojawiają się w rozmowach w kontekście tego, czy otrzymywane faktury wzrosną, czy spadną. Nie bez znaczenia jest również tocząca się dyskusja wokół mrożenia cen energii. Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej ostrzega Polaków przed umowami na dostarczenie energii z zapisami dotyczącymi cen dynamicznych.
Wysokie rachunki za prąd to wynik wysokiego zużycia energii. O ile koszty wynikają z pobierania przez urządzenia obecne w gospodarstwie domowych energii niezbędnej do działania, o tyle, pieniądze znikać mogą z portfeli Polaków również ze względu na podpisywane umowy.
Jednym z powodów wyższych rachunków za prąd może być zawarty w umowie na dostarczanie energii elektrycznej zapis dotyczący ceny dynamicznej. Jest to oferta obecna u największych sprzedawców energii w kraju dopiero od 24 sierpnia 2024 r. Niemniej z tej nowości nie powinni korzystać wszyscy.
Jak wyjaśnia Urząd Regulacji Energetyki (URE), po umowy z cenami dynamicznymi powinny sięgać tylko osoby mające świadomość zasad regulujących rynek energetyczny. Niższe rachunki za prąd wynikające z wykorzystania cen dynamicznych przeniosą efekty tylko w przypadku, gdy odbiorca energii jest w stanie zarządzać własnym zużyciem prądu. O co dokładnie chodzi?
Zapis o cenie dynamicznej nie bez powodu stał się tematem ostrzeżenia MRPiPS. Z tej formy rozliczania się powinni korzystać tylko ci, którzy są w stanie modulować to, kiedy pobierają najwięcej prądu z sieci na ten moment doby, gdy energia elektryczna jest najtańsza. URE dodaje, iż w przypadku cen dynamicznych kluczowe jest unikanie pobierania energii elektrycznej w godzinach 18-21, gdy jest ona najdroższa.
Tylko wtedy ceny dynamiczne w umowie na dostawę energii elektrycznej zaowocują niższymi rachunkami. URE dodaje, iż ta oferta "odzwierciedla wahania cen na rynku energii elektrycznej Rynku Dnia Następnego (RDN), a obowiązek śledzenia tych notowań na TGE spoczywa na gospodarstwie domowym". Głos MRPiPS jest podobny. Polacy powinni świadomie decydować się na ceny dynamiczne, bo inaczej z ich portfela znikną dodatkowe pieniądze.
Sposoby na obniżenie rachunków za prąd to w ostatnim czasie jedno z częstszych wyszukiwań w sieci. Ministerstwo kierowane przez Agnieszkę Dziemianowicz-Bąk opublikowało w związku z tym komunikat wpisujący się w akcję edukacyjną URE na temat dynamicznych cen w umowach na prąd. Resort rodziny podkreśla, że posiadanie zapisu o cenie dynamicznej i korzystanie z energii elektrycznej w czasie najdroższych taryf za prąd negatywnie odbije się na rachunkach za prąd.