Wielkie długi polskich firm. Zadłużenie wzrosło o 600 mln zł, a może być gorzej
Polskie firmy zadłużają się na potęgę, a 2024 r. nie był dobrym czasem na zwiększanie swojej finansowej wiarygodności. Krajowy Rejestr Długów przygotował specjalny raport obrazujący kondycję przedsiębiorstw. Dane nie są optymistyczne, gdyż tylko d II połowie ubiegłego roku liczba zadłużonych firm wzrosła do niemal 267 tys., a ich zadłużenie łączne wzrosło o 600 mln zł. 2025 r. nie przyniesie poprawy szczególnie dla trzech branż.
Inflacja w Polsce nie daje za wygraną, co Polacy odczuwają podczas robienia zakupów. Niemniej wzrost cen i kosztów odnotowywany jest nie tylko w sklepach, ale również przez właścicieli firm. Przedsiębiorstwa muszą nie tylko zabezpieczać większe pieniądze z racji podwyżki minimalnej pensji. Nie było to obojętne dla finansowych zobowiązań. Polacy zadłużają się na potęgę.
Krajowy Rejestr Długów przygotował specjalny raport dotyczący zadłużenia i wiarygodności przedsiębiorstw. Obraz wyłaniający się z analizy II połowy 2024 r. nie jest optymistyczny. Wysokość długów i przedsiębiorstw zmagających się z nieuregulowanymi płatnościami wzrosła.
Raport za drugą połowę ubiegłego roku wskazuje, że liczba zadłużonych przedsiębiorstw wzrosłą o niemal 267 tys. Co więcej, w II połowie 2024 r. ich łączne zadłużenie zwiększyło się o 600 mln zł. Mimo tych szacunków, prognozy na 2025 r. wskazują, że liczba upadłości nie powinna przekroczyć w tym roku liczby 450.
"W 2024 r. 79 proc. więcej mikroprzedsiębiorców niż w 2023 r. skorzystało z rozwiązań finansowych NFG, co dało 40 proc. wzrost łącznego finansowania przedsiębiorstw rok do roku" - wyjaśnił Emanuel Nowak, ekspert firmy faktoringowej NFG.
Długi polskich przedsiębiorstw to tylko jeden z elementów wpływających na ich wiarygodność. Analiza danych związanych z wiarygodnością płatniczą wskazała, iż sytuacja finansowa przedsiębiorstw stale się pogarsza.
"O ile w ostatnich 12 miesiącach odsetek firm z najwyższą wiarygodnością finansową skurczył się o blisko 6 proc., to tych z najniższą wzrósł o 12,5-15 proc." - wskazuje raport KRD. Adam Łącki, prezes Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej, wskazuje, że szczególnie zła sytuacja w tym aspekcie biznesowym dotyczy transportu i logistyki, gdzie "tylko 63 proc. przedsiębiorstw zostało zaliczonych do grona najbardziej wiarygodnych, podczas gdy dla całej gospodarki odsetek ten wynosi prawie 88 proc.". Ekspert dodał jednocześnie, że nie można mówić o tym, żeby dużo lepsza sytuacja dotyczyła handlu hurtowego, budownictwa, czy hoteli i restauracji, a nawet przemysłu.
Jak dodaje Polska Agencja Prasowa, z raportu KRD wynika też, że rok 2024 "nie sprzyjał" mikrofirmom pod względem dostępu do zewnętrznego finansowania. W ocenie ekspertów w pierwszych dwóch kwartałach banki utrzymywały "restrykcyjną" politykę kredytową wobec MŚP, co wynikało z wysokiej inflacji, niepewności gospodarczej oraz postrzeganego ryzyka. Złe wiadomości dotyczą nie tylko danych za 2024 r., ale również tego, na co przedsiębiorcy muszą się przygotować w 2025 r.
Dane za 2024 r. dotyczące zadłużenia przedsiębiorstw nie napawają optymizmem. Niemniej prognozy na temat tego, co czeka firmy w 2025 r., również nie przedstawia się w kolorowych barwach. Eksperci stojący za raportem KRD wskazują, iż "mimo prognozowanego wzrostu gospodarczego w granicach 3,3-3,7 proc." 2025 r. nie zapowiada się dla biznesu najlepiej.
Przewidywania wskazują nie tylko wzrost liczby dłużników, ale również dalszy wzrost wartości przeterminowanego zadłużenia. Adam Łącki zaznacza, że chociaż nie będzie to wzrost lawinowy, to nadal będzie on zauważalny. Co więcej, prezes Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej dodaje, że "nie ma się co łudzić", iż zatory płatnicze przestaną być dokuczliwe dla firm. Ten aspekt nadal ma stanowić ich główne zmartwienie.
Chociaż prognozy na 2025 r. nie są zbyt optymistyczne, to raport KRD wskazuje, że obecny rok nie powinien przynieść ze sobą więcej niż 450 upadłości firm. Eksperci wprost wskazują jednak, że trzeba przygotować się na to, iż wzrośnie liczba przeprowadzanych restrukturyzacji. W szacunkach pojawia się również zastrzeżenie, że wydłużony terminy płatności w ramach transakcji B2B przyniosą ze sobą zapotrzebowanie na finansowanie faktur. Dotknie to szczególnie trzy branże: produkcyjną, transportową i budowlaną.
"Prognozowany jest dalszy wzrost PKB, a środki z KPO powinny zwiększyć apetyt inwestycyjny przedsiębiorstw i ich zapotrzebowanie na finansowanie. Niemniej jednak wciąż niepokojąca pozostaje sytuacja gospodarcza Niemiec i to z pewnością negatywnie wpłynie na kondycję polskich firm oraz zmniejszy siłę rażenia KPO" - wyjaśnili eksperci w raporcie KRD.
Agata Jaroszewska