Bezpieczeństwo zaczyna się od dostaw. Kosiniak-Kamysz stawia na odporność
Nowe porozumienia na rzecz bezpieczeństwa łańcucha dostaw w polskim przemyśle obronnym. Władysław Kosiniak-Kamysz podpisał strategiczne umowy z ministerstwami i wiodącymi uczelniami, które wspólnie opracują raport kluczowy dla ochrony polskiego przemysłu i bezpieczeństwa narodowego. "W przypadku przerwania łańcucha dostaw do przemysłu wiemy, że ceną może być nasza wolność, nasza niepodległość" - mówił szef MON.
Władysław Kosiniak-Kamysz podpisał w środę 28 maja na Uniwersytecie Warszawskim kolejne porozumienia wspierające prace nad specjalnym raportem pt. "Bezpieczeństwo łańcucha dostaw w polskim przemyśle obronnym". Do inicjatywy dołączają nowe instytucje państwowe oraz czołowe polskie uczelnie.
Podczas uroczystości Władysław Kosiniak-Kamysz wręczył 10 nowych umów sygnatariuszom porozumienia. W wydarzeniu uczestniczyli przedstawiciele resortów oraz uczelni wyższych, które przystępują do prac nad dokumentem o kluczowym znaczeniu dla bezpieczeństwa narodowego.
"Pandemia COVID ewidentnie pokazała, co znaczy zerwanie łańcucha dostaw, brak możliwości dostarczenia na czas odpowiedniego produktu, a tak naprawdę - co znaczy brak możliwości funkcjonowania naszej społeczności. COVID pokazał nam, jak to jest bardzo niebezpieczne, jak tracimy niezależność" - powiedział szef MON. "Jeśli chodzi o sprawy niezależności Polski i Europy, to chodzi o nasze bezpieczeństwo. W przypadku przerwania łańcucha dostaw do przemysłu wiemy, że ceną może być nasza wolność, nasza niepodległość" - dodawał Władysław Kosiniak-Kamysz.
Władysław Kosiniak-Kamysz wyraził radość z faktu, że coraz więcej podmiotów dołącza do wspólnych działań na rzecz bezpieczeństwa państwa. "Cieszę się bardzo, że jesteśmy tu razem, że dołączają do nas kolejne podmioty. Bardzo się cieszę z waszej obecności i z tego, że ten sposób patrzenia na bezpieczeństwo państwa polskiego się rozwija" - podkreślił.
Polityk zaznaczył, że kluczowe jest łączenie sił na różnych polach. "Musimy łączyć siły - tak jak łączymy je w budowie przemysłu zbrojeniowego, tak też musimy je łączyć w zabezpieczeniu dostaw komponentów do tego przemysłu" - wskazał Kosiniak-Kamysz. Zaznaczył również, że obecny moment sprzyja inwestycjom w bezpieczeństwo. "Jesteśmy w bardzo dobrym momencie, w którym możemy ewidentnie powiedzieć: będą pieniądze na bezpieczeństwo - zarówno na poziomie europejskim, jak i polskim" - powiedział.
Na koniec podkreślił wyzwania stojące przed polskim przemysłem zbrojeniowym. Według niego, musi on być samowystarczalny, działać odpowiedzialnie i szybko. "Przemysł zbrojeniowy stoi przed wielkim wyzwaniem. Musi być samowystarczalny w wielu kwestiach, musi być odpowiedzialny i działać bardzo szybko" - zaznaczył.
Do grona partnerów współtworzących raport dołączyły dziś:
- Ministerstwo Aktywów Państwowych,
- Ministerstwo Rozwoju i Technologii,
- Uniwersytet Jagielloński,
- Akademia Górniczo-Hutnicza w Krakowie,
- Uniwersytet Warszawski.