Rząd chce reformy polowań. Ważny krok został już zrobiony
W Ministerstwie Klimatu i Środowiska odbyło się pierwsze posiedzenie nowego zespołu, którego zadaniem jest wypracowanie rekomendacji w zakresie reformy łowiectwa. Obecny rząd dąży do zmian w prowadzeniu polowań, o czym już w lutym informował wiceszef MKiŚ Mikołaj Dorożała. Plany resortu obejmują m.in. objęcie wybranych gatunków ptaków zakazem polowań, zmniejszenie skali odstrzału dzików i ograniczenie polowań zbiorowych.
Podczas pierwszego posiedzenia zespołu - które odbyło się pod przewodnictwem wiceministra Dorożały - ustalono harmonogram spotkań na najbliższe miesiące oraz wstępny zarys tematyki, która będzie ich przedmiotem.
Uzgodniono, że na kolejnym spotkaniu przedyskutowane mają być kwestie zmian w przepisach dotyczących polowań na niektóre gatunki ptaków. W lutym br. Dorożała zapowiadał wprowadzenie moratorium na odstrzał czterech gatunków: łyski oraz kaczek: cyraneczki, głowienki i czernicy.
Jak zaznaczyło ministerstwo, zespół ma charakter opiniodawczo-doradczy, a znaleźli się w nim przedstawiciele Polskiego Związku Łowieckiego, Państwowej Straży Łowieckiej, Lasów Państwowych, Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi, Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska oraz strony przyrodniczo-społecznej.
Według resortu, było to spotkanie, które po raz pierwszy zgromadziło przy jednym stole środowisko łowieckie reprezentowane przez naukowców i członków PZŁ oraz środowisko przyrodniczo-społeczne postulujące ograniczenie czy zmianę zasad gospodarki łowiectwa, również reprezentowane przez naukowców i ekspertów.
"Temat łowiectwa wymaga holistycznego podejścia. Liczymy na merytoryczną pracę w duchu wzajemnego szacunku, co pozwoli na kompromisowe określenie kierunków działania, które umożliwią ustawowe zmiany celem dostosowania polskiego łowiectwa do realiów XXI w." - powiedział wiceminister Dorożała, cytowany w informacji resortu. "Wyrażam przekonanie, że praca Zespołu przysłuży się deeskalacji różnych napięć, jakie czasami pojawiają się w różnych środowiskach społecznych w kontekście prowadzenia gospodarki łowieckiej" - dodał.
Na początku maja br. Mikołaj Dorożała zapowiadał, że specjalny zespół wypracuje propozycje zmian w łowiectwie w takich obszarach, jak ochrona niektórych zwierząt czy kwestie etyczne. Jak mówił, zmiany mają dotyczyć trzech "komponentów" - ptaków, ssaków oraz kwestii etycznych. Zespół ma również dyskutować na temat ograniczenia kłusownictwa.
Wcześniej Dorożała deklarował, że jest zwolennikiem wprowadzenia zakazu polowań na niektóre gatunki dzikich ptaków - zgodnie z postulatami koalicji organizacji przyrodniczych "Niech żyją!". Grupa ta apeluje o wprowadzenie zakazu polowań na 13 gatunków dzikich ptaków. Są to trzy gatunki gęsi: gęś gęgawa, białoczelna i zbożowa; cztery gatunki kaczek - głowienka, czernica, cyraneczka i krzyżówka. Oprócz tego koalicja "Niech żyją!" chce, by zakazem polowań objęta została łyska, bażant, kuropatwa, słonka i gołąb grzywacz, na które obecnie myśliwi mogą polować. Organizacje ekologiczne powołują się m.in. na badania przyrodników, według których liczebność niektórych gatunków dzikiego ptactwa drastycznie spadła w ciągu ostatnich dekad.