Rząd sypnie pieniędzmi do portfeli emerytów. Wiadomo, ile dostaną w tym roku
Seniorzy mogą liczyć na dodatkowe pieniądze w 2024 roku. Jak podaje wyborcza.biz, w ramach dodatków takich jak 13. i 14. emerytura mogą oni otrzymać nawet 4,4 tys. zł brutto. Nowością zapowiedzianą przez rząd będzie podwójna waloryzacja emerytur. Druga podwyżka ma nastąpić, jeżeli inflacja będzie utrzymywać się powyżej 5 proc.
Waloryzacja emerytur oraz 13. i 14. emerytura - na takie bonusy mogą w tym roku liczyć seniorzy. Na tym jednak nie koniec. Rząd, w przypadku inflacji utrzymującej się powyżej 5 proc., obiecał emerytom podwójną waloryzację ich świadczeń.
Waloryzacja emerytury będzie mieć miejsce 1 marca. Przy waloryzacji pod uwagę brana jest średnioroczna inflacja konsumencka lub inflacja "emerycka", przy czym wybrany będzie korzystniejszy wariant. Już wiemy, że ten drugi wskaźnik okazał się wyższy od pierwszego i wyniósł 11,9 proc. Do tego doliczane jest 20 proc. realnego wzrostu płac w roku poprzedzającym. Jeżeli okaże się on ujemny, nie będzie brany pod uwagę, a emerytury i renty zostaną zwaloryzowane o równowartość "inflacji emeryckiej". Dane na ten temat GUS opublikuje 9 lutego.
Według wstępnych wyliczeń minimalna emerytura wzrośnie więc o około 192 zł na rękę, czyli z poziomu 1588 zł w 2023 roku do 1780 zł brutto miesięcznie. Na ostateczny wymiar waloryzacji musimy jeszcze trochę poczekać, ale już w tej chwili można założyć, że świadczenia emerytalne w tym roku wzrosną o co najmniej 11,9 proc.
Bez zmian w tym roku ma zostać wypłacona 13. emerytura. Emeryci i renciści dostaną pieniądze w kwietniu wraz z comiesięczną wypłatą emerytury. Niektórzy na dodatkowe środki będą musieli poczekać do maja - chodzi o osoby pobierające świadczenia przedemerytalne.
Kwota 13. emerytury to równowartość minimalnej emerytury brutto po waloryzacji. Trzeba pamiętać, że od kwoty brutto potrącone zostaną składki na ubezpieczenie zdrowotne (9 proc.) oraz podatek dochodowy (12 proc.).
Jak podaje wyborcza.biz, w tym roku nie zmieni się też wysokość 14. emerytury. Jeżeli rzeczywiście tak by się stało, to wyniesie ona 2650 zł brutto. Należy jednak pamiętać, że w przypadku 14. emerytury obowiązuje zasada "złotówki za złotówkę". Pełna kwota "czternastki" przewidziana jest dla osób otrzymujących do 2900 zł brutto miesięcznie. Świadczenie ma zostać wypłacone we wrześniu lub październiku.
To jednak nie wszystko na co w tym roku mogą liczyć seniorzy. Rząd Donalda Tuska zapowiedział w tym roku "podwójną waloryzację emerytur". - W projekcie budżetu na 2024 r. są środki na finansowanie 800 plus, 13. i 14. emerytury oraz na podwójną waloryzację rent i emerytur, jeśli inflacja przekroczy 5 proc. - ogłosił premier. Druga waloryzacja emerytur w ciągu roku ma rekompensować wzrost cen w ciągu ostatnich miesięcy i uwolnić podwyżki świadczeń od polityków i kalendarza wyborczego.
O tym, czy emeryci doczekają się dodatkowej waloryzacji swoich świadczeń, zadecydować ma, czy inflacja przekroczy wspomniany próg w pierwszym półroczu tego roku. Według wstępnych prognoz tak się nie stanie, a inflacja ma spaść poniżej 5 proc.
Według wyliczeń wyborcza.biz, emeryci w 2024 roku mogą liczyć przeciętnie na 4,4 tys. zł brutto więcej.