Wielki plan UE. "Krok w kierunku finansowej i gospodarczej przyszłości"
Europa będzie oszczędzać. Podczas środowej konferencji prasowej ogłoszono wdrożenie specjalnego planu inwestycyjno-oszczędnościowego. Maria Albuquerque wyjaśniła, że opiera on się na czterech głównych filarach i będzie on krokiem w stronę "finansowej i gospodarczej przyszłości Unii Europejskiej".
W środę (19.03) w Brukseli odbyła się konferencja prasowa Komisji Europejskiej z udziałem komisarza UE Marii Luís Albuquerque. Tematem były kwestie oszczędności i inwestycji. Podczas wypowiedzi unijnej komisarz wielokrotnie padło wskazanie, że obecnie UE "nie ma luksusu czasu" w kwestii działania i poprawiania poziomu obronności wspólnoty. Maria Albuquerque dodawała, że Europa musi działać razem, bo nawet największy kraj członkowski nie jest w stanie samodzielnie osiągnąć poziomu inwestycji pozwalającego na stawienie czołom ingerencjom i zagrożeniom z zewnątrz.
Komisja Europejska chce działać i unijni urzędnicy coraz głośniej podkreślają, że wspólnota nie tylko musi działać razem i zdawać sobie sprawę z odpowiedzialności zbiorowej, ale także z tego, iż nastał czas konkretnych działań, a nie tylko tworzenia kolejnych planów. Maria Albuquerque podczas środowej konferencji ogłosiła wdrożenie strategii oszczędzania i inwestowania. Komisarz dodała, że jest to "krok naprzód w kierunku finansowej i gospodarczej przyszłości Unii Europejskiej".
Plan, którego start ogłoszono w środę, zakłada oparcie się na czterech filarach. Pierwszy to obywatele i oszczędności, drugi to inwestycje i finansowanie. Trzeci filar to integracja i skala, a ostatnia z podstaw wskazanych przez unijną komisarz to skuteczny nadzór na jednolitym rynku. W przypadku czwartego z filarów KE zaproponuje środki mające na celu zapewnienie wszystkim uczestnikom rynku finansowego podobnego traktowania, niezależnie od ich lokalizacji w UE. Będzie to wymagało wzmocnienia wykorzystania narzędzi konwergencji, a także realokacji kompetencji nadzorczych między szczeblem krajowym i unijnym.
Komisja Europejska wskazuje, że wdrożenie planu inwestycji i oszczędności to kluczowa inicjatywa. Ma ona poprawić to, w jaki sposób system finansowy wspólnoty przekierowuje oszczędności na inwestycje. Dodatkowo najnowszy plan działania ma mieć przełożenie również na codzienne życie Europejczyków, gdyż obywatele poszczególnych krajów mają otrzymać szerszy dostęp do rynków kapitałowych oraz do lepszych opcji finansowania dla przedsiębiorstw. "Może to sprzyjać dobrobytowi obywateli, a jednocześnie zwiększać wzrost gospodarczy i konkurencyjność UE" - wyjaśnia KE.
Do wdrożonego planu odniosła się Ursula von Der Leyen. "Dzisiejszą propozycją Unii Oszczędnościowo-Inwestycyjnej osiągamy podwójne zwycięstwo. Gospodarstwa domowe będą miały więcej i bezpieczniejszych możliwości inwestowania na rynkach kapitałowych i zwiększania swojego bogactwa. Jednocześnie przedsiębiorstwa będą miały łatwiejszy dostęp do kapitału, aby wprowadzać innowacje, rozwijać się i tworzyć dobre miejsca pracy w Europie" - wskazała szefowa KE.
W planach SIU pojawia się również sektor bankowy. Jak wskazała podczas konferencji prasowej Maria Albuquerque, unijny sektor bankowy musi być silny. KE chce wzmocnić integrację sektora bankowego UE - w tym poprzez pogłębienie unii bankowej. Zapowiedziano także, że KE oceni ogólną sytuację systemu bankowego na jednolitym rynku, w tym jego konkurencyjność. Priorytetowe zadania zostaną wybrane jeszcze w 2025 r., a w najbliższym czasie proponowane pakiety będą przedmiotem rozmów i dyskusji z poszczególnymi krajami.
KE dodała, że wdrożenie planu oszczędności i inwestycji będzie opierać się zarówno na środkach ustawodawczych, jak i nieustawodawczych. Istotne będą również środki, które zostaną opracowane przez same kraje zrzeszone we wspólnocie. KE dodaje, że "przyszły sukces będzie wymagał wspólnych wysiłków wszystkich interesariuszy, w tym Państw Członkowskich, Parlamentu Europejskiego, sektora prywatnego i społeczeństwa obywatelskiego".
Jeden z filarów planu dotyczącego oszczędności dotyczy pieniędzy, jakie znajdują się w prywatnych kieszeniach. KE wskazuje bowiem, że osoby oszczędzające detalicznie odgrywają już kluczową rolę w finansowaniu gospodarki UE za pośrednictwem depozytów bankowych. Nowe regulacje mają doprowadzić do tego, że jeśli ta grupa zechce, to powinna mieć możliwość przechowywania większej części swoich oszczędności w instrumentach rynku kapitałowego o wyższej rentowności, również w kontekście przejścia na emeryturę.
"Europejczycy są jednymi z najlepszych oszczędzających na świecie, ale wiele z ich oszczędności znajduje się na niskooprocentowanych rachunkach depozytowych. Jednocześnie Europa zmaga się z zaspokajaniem swoich potrzeb inwestycyjnych. Dzięki SIU możemy stworzyć błędne koło dla dobra zarówno obywateli, jak i firm, pomagając Europejczykom uzyskać lepszy zwrot z ciężko zarobionych oszczędności, jednocześnie wnosząc znaczne inwestycje do gospodarki. Istnieją bariery, które musimy pokonać, aby to się stało, a dzięki tej komunikacji mamy przewodnik po tej ważnej pracy" - mówiła Maria Albuquerque podczas konferencji prasowej.
Podczas konferencji padła obietnica, iż już w drugim kwartale 2027 r. Komisja Europejska opublikuje śródokresowy przegląd ogólnych postępów w realizacji unii oszczędnościowo-inwestycyjnej.
Agata Jaroszewska
