Płacimy mniej, ale nadal dużo. Cena masła to nie wszystko, na co trzeba zwracać uwagę
Niespodziewane wiadomości z rynku masła. Dane Zintegrowanego Systemu Rolniczej Informacji Rynkowej wskazują na to, że cena masła konfekcjonowanego spadła w Polsce od początku 2025 r. aż o 15,5 proc. Spadek ten dotyczy okresu dwóch miesięcy, ale w perspektywie cen rok do roku sytuacja nie wygląda już tak dobrze, gdyż zanotowano wzrost ceny. W lutym doszło również do kontroli masła w sklepach. IJHARS zwróciła uwagę nie tylko na ceny.
Masło stało się nowym królem drożyzny, który okresowo detronizowany jest przez sezonowe produkty. To, ile Polacy płacą na zakupach za kostkę masła, jest tematem gorącej dyskusji z racji wysokich cen produktu. Nie pomogła nawet rządowa interwencja na rynku masła i wyprzedawanie rezerw Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych. Tym większe zaskoczenie wywołują najnowsze dane dotyczące ceny sprzedaży masła.
Masło nie będzie już drożeć, a jego cena zacznie systematycznie spadać? Jeszcze niedawno w odniesieniu do sytuacji na rynku mlecznym padały deklaracje, iż w perspektywie kilku tygodni może dojść do tego, że za kostkę masła trzeba będzie zapłacić 12 zł, a ceny promocyjne oscylować będą wokół 9 zł.
Nowe światło na kwestię ceny masła rzuciły dane Zintegrowanego Systemu Rolniczej Informacji Rynkowej. Z zebranych informacji wynika, że od początku 2025 r. cena tego produktu systematycznie spada.
W okresie od początku stycznia do 2 marca odnotowano spadek cen sprzedaży masła konfekcjonowanego w Polsce. Spadek wynosi 15,5 proc. Oznacza to zatem, że za 100 kg masła zapłacić trzeba 2,962 zł. Jak wyjaśnia Polska Agencja Prasowa Biznes, w przeliczeniu na standardową kostkę masła o masie 200 g oznacza to spadek do 5,92 zł.
Informacje dotyczące spadku cen masła to dobra wiadomość dla Polaków. PAP Biznes wyjaśnia, że ceny sprzedaży masła w blokach obniżyły się od początku roku o 8,7 proc. do 2.862 zł za 100 kg.
Niemniej, mimo iż masło tanieje w 2025 r., to nadal jest droższe niż jeszcze 12 miesięcy temu. Dane dotyczące cen produktu w ujęciu rok do roku wskazują, że masło konfekcjonowane zdrożało aż o 19,2 proc. Natomiast w przypadku produktu sprzedawanego w blokach mowa o podwyżce rzędu 21,3 proc.
Czym jest masło konfekcjonowane? Warto wiedzieć, że samo konfekcjonowanie towarów to nic innego, jak proces przygotowania ich do sprzedaży lub wysyłki. Jest to także sposób chronienia produktu przed zepsuciem.
Okazuje się, że nie tylko to, ile trzeba zapłacić za masło w cenie powinno być czymś, co zajmuje głowę klientów. W lutym br. inspektorzy Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych sprawdzili kostki masła dostępne w sklepach wielkopowierzchniowych. Wyniki kontroli sprawdzającej, czy "masło naprawdę jest masłem" dostarczyły ważnych informacji dla konsumentów.
Jak czytamy w informacji opublikowanej już po kontroli, inspektorzy ocenili masła oferowane do sprzedaży w promocyjnej cenie, pod markami własnymi sieci handlowych i w opakowaniach producentów. Skontrolowano 15 marek własnych dostępnych w największych sieciach handlowych oraz 17 produktów pod marką własną producenta. "Przeprowadzone badania laboratoryjne potwierdziły deklarowaną jakość i zgodność z przepisami prawie 97 proc. skontrolowanych partii masła. Tylko w przypadku jednej partii stwierdzono zawyżoną zawartość wody" - przekazał IJHARS.
Problemem okazało się oznaczenie kostek masła ze sklepów wielkopowierzchniowych. Chociaż 87,5 proc. skontrolowanych partii miało niezbędne na etykiecie informacje, to IJHARS zwrócili uwagę, że 4 partie nie miały na opakowaniu informacji o zawartości tłuszczu w produkcie, odnotowano nieprawidłowy zapis daty minimalnej trwałości oraz wykryto nieprawidłową prezentację towaru na półce sklepowej.
"Stwierdzone nieprawidłowości nie miały charakteru zafałszowań. Nie stwierdzono różnic pomiędzy produktami oferowanymi na promocjach i tymi dostępnymi w normalnej cenie. W wyniku stwierdzonych nieprawidłowości, na podstawie przepisów ustawy o jakości handlowej artykułów rolno-spożywczych, IJHARS wystosuje zalecenia pokontrolne oraz będą prowadzone postępowania administracyjne w celu wymierzenia kar pieniężnych" - dodali inspektorzy.
Agata Jaroszewska