800 plus w styczniu jednak nie każdemu. Niektórzy rodzice dostaną 1600 zł
800 plus od 1 stycznia stanie się faktem. Świadczenie zmieni się w wypłatę nie 500 zł, a 800 zł na dziecko. Podpis zmieniający 500 plus w wypłatę 800 zł w lipcu pod ustawą złożył Andrzej Duda. Niewielu zwróciło jednak uwagę na to, że prezydent podczas wystąpienia po podpisie ustawy o 800 plus potwierdził - od początku nowego roku część rodziców dostanie 800 zł, a inni 1600 zł na dziecko. Różnica w wysokościach wypłat wynika wyłącznie ze specyfiki działania Zakładu Ubezpieczeń Społecznych (ZUS).
- Andrzej Duda na początku sierpnia podpisał ustawę, która zmienia 500 plus w 800 plus. Tym samym zapadła decyzja o wprowadzeniu programu w życie.
- 800 plus przysługuje wszystkim tym, którzy obecnie otrzymują już 500 plus. Nie trzeba składać żadnych osobnych wniosków
- Część rodziców, ze względu na konieczne zmiany w systemie ZUS, otrzyma jednorazowo 1600 zł na dziecko.
800 plus zacznie obowiązywać już od 1 stycznia 2024 roku. Prezydent Andrzej Duda podpisał ustawę zwiększającą wypłaty świadczenia. W ustawie znalazł się ciekawy fragment. Zgodnie z nim część beneficjentów dostanie nie 800 zł na dziecko, ale 1600 zł. Dlaczego jedne rodziny dostaną dwa razy więcej od innych?
800 plus zastąpi 500 plus i jest to ważna zmiana w historii programu Rodzina 500 plus. Świadczenie, gdy wchodziło w życie 1 kwietnia 2016 roku, przyznawało rodzicom wypłatę na drugie i każde kolejne dziecko.
Zwiększenie kwoty 500 plus o 300 zł to więc druga ważna zmiana w zasadach świadczenia Rodzina 500 plus. Pierwszą większą modyfikacją w 500 plus była ta wprowadzona 1 lipca 2019 roku. Od tego dnia bowiem 500 plus zaczęło przysługiwać na każde dziecko.
Do otrzymania 800 plus nie jest konieczne składanie żadnych wniosków. Pieniądze Zakład Ubezpieczeń Społecznych (ZUS) wyśle z automatu wszystkim tym rodzicom, którzy złożyli wniosek o 500 plus na okres rozliczeniowy 1 czerwca 2023 - 31 maja 2024. Składanie wniosków o 500 plus jest możliwe tylko za pośrednictwem kanałów elektronicznych.
Jeśli dotąd nie złożyliśmy wniosku o świadczenie, a kwalifikujemy się, zawnioskować możemy nawet przez telefon. Wniosek o 500 plus można złożyć na cztery sposoby:
- platforma PUE ZUS, gdzie można też znaleźć informacje na temat wniosku i jego obsługi,
- złożenie dokumentów za pośrednictwem strony internetowej banku lub jego aplikacji,
- Emp@tia, czyli oficjalny portal Ministerstwa Rodziny i Polityki Społecznej,
- aplikacja mZUS do zainstalowania na smartfonie, która zawiera funkcje przyspieszające wypełnienie wniosku o 500 plus.
800 plus na dziecko otrzymać mogą nie tylko rodzice. Świadczenie na dziecko dostać mogą także inni dorośli sprawujący pieczę nad maluchami. Prawo dotyczące świadczenia wskazuje, że wszyscy uprawnieni to:
- rodzice (matka lub ojciec),
- opiekun faktyczny dziecka,
- opiekun prawny dziecka,
- dyrektor domu pomocy społecznej, w którym przebywa dziecko.
Rodzice noworodka mają 3 miesiące na złożenie wniosku o wypłatę świadczenia na to dziecko. Zapas czasu na zajęcie się 800 plus będzie miał także ZUS. Okazuje się, że w styczniu 2024 roku nie wszyscy uprawnieni otrzymają pieniądze, a część dostanie aż 1600 zł.
Waloryzacja programu Rodzina 500 plus ruszy 1 stycznia. W zapisach ustawy jest jednak haczyk. Okazuje się, że część rodziców świadczenie dostanie w kwocie 1600 zł na dziecko. Będzie to tylko jednorazowa sytuacja, a zwiększona wypłata świadczenia w kwocie 1600 zł przyjdzie w lutym, a nie styczniu. Powód? ZUS musi przeprowadzić regulacje techniczne systemu wypłat świadczenia.
"Proponuje się wprowadzenie regulacji, zgodnie z którą wypłata przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych przysługującego świadczenia wychowawczego w nowej wysokości 800 zł miesięcznie będzie mogła nastąpić nie później niż do dnia 29 lutego 2024 r." - czytamy w zapisie nowelizacji ustawy o 500 plus.
Oczywiście każdy, kto pobiera obecnie 500 plus, a w styczniu nie dostanie 800 plus, nie powinien się martwić. W lutym dostanie 1600 zł w formie wyrównania za styczeń. Od marca wszyscy beneficjenci powinni dostawać już 800 plus normalnie co miesiąc.
Przemysław Terlecki