W skrócie
- Ponad połowa transakcji w strefie euro nadal odbywa się gotówką, mimo dynamicznego rozwoju płatności cyfrowych.
- Gotówka pozostaje szczególnie popularna w Polsce oraz krajach Europy Południowej i Wschodniej.
- Europejczycy cenią gotówkę za anonimowość, kontrolę nad wydatkami i poczucie bezpieczeństwa.
- Więcej podobnych informacji znajdziesz na stronie głównej serwisu
Spis treści:
- Gotówka, czyli niedoceniana siła w cyfrowym świecie
- Południe i wschód Europy mówią: Gotówka górą
- Polska cyfrowa, ale z gotówką w portfelu
- Dlaczego ludzie trzymają się gotówki? Powody są konkretne
- Firmy powoli odwracają się od gotówki, ale nie rezygnują całkowicie
- NBP: Co pokazują dane kartowe z Polski?
- Gotówkowe limity. Czy to sposób na szarą strefę?
- Gotówka nie znika, tylko zmienia rolę
W czasach terminali w warzywniaku, aplikacji mobilnych i ekspresowych przelewów, gotówka wydaje się reliktem przeszłości. Jednak dane zebrane przez Europejski Bank Centralny i Polski Instytut Ekonomiczny mówią coś innego. Fizyczny pieniądz nie tylko przetrwał, ale wciąż ma się zaskakująco dobrze.
Gotówka, czyli niedoceniana siła w cyfrowym świecie
Choć może wydawać się to zaskakujące, ponad połowa płatności w strefie euro wciąż odbywa się gotówką. Jak wynika z analizy opublikowanej przez Polski Instytut Ekonomiczny w "Tygodniku Gospodarczym" w analizie autorstwa Agnieszki Wincewicz-Price, w 2024 r. 52 proc. wszystkich transakcji miało charakter gotówkowy.
Co ważne - chodzi tu o liczbę płatności, nie ich wartość. W tym ujęciu gotówka odpowiadała już tylko za 39 proc. obrotu pieniężnego, co oznacza, że najczęściej płacimy nią za codzienne, drobniejsze zakupy.
To nadal olbrzymia część rynku płatności, szczególnie jeśli wziąć pod uwagę rosnącą popularność rozwiązań cyfrowych. Gotówka pozostaje ważnym i aktywnie wykorzystywanym narzędziem przez miliony Europejczyków.
Południe i wschód Europy mówią: Gotówka górą
Z danych Europejskiego Banku Centralnego, na których bazuje analiza PIE, wynika, że w 14 z 20 krajów strefy euro transakcje gotówkowe dominują. W połowie z nich gotówka stanowi od 45 do 55 proc. wszystkich płatności. Malta zajmuje pierwsze miejsce - aż 67 proc. płatności odbywa się tam fizycznie. Na przeciwnym biegunie są Niderlandy, gdzie tylko 22 proc. transakcji odbywa się za pomocą gotówki.
Raport wyraźnie pokazuje geograficzne różnice: południowa i wschodnia Europa są znacznie bardziej przywiązane do gotówki, podczas gdy kraje północno-zachodnie - takie jak Finlandia, Niemcy czy Holandia - coraz mocniej przesuwają się w stronę płatności bezgotówkowych.
Polska cyfrowa, ale z gotówką w portfelu
Polacy również nie żegnają się z gotówką. Dane Narodowego Banku Polskiego za 2023 r. przytoczone przez PIE pokazują, że około 1/3 Polaków korzystała wyłącznie z gotówki lub przeważnie wybierała właśnie ten sposób płatności. Co więcej, aż 69 proc. respondentów deklarowało, że ma odłożoną gotówkę "na wszelki wypadek".
To nie tylko zwyczaj, ale często świadoma decyzja. Europejski Bank Centralny, cytowany w raporcie PIE, zauważa, że w czasach kryzysu fizyczny pieniądz zyskuje na znaczeniu. W związku z tym EBC - podobnie jak rządy Holandii, Finlandii i Austrii - rekomenduje, by obywatele mieli przy sobie od 70 do 100 euro, co ma pozwolić im przetrwać pierwsze 72 godziny nagłej sytuacji kryzysowej.
Dlaczego ludzie trzymają się gotówki? Powody są konkretne
Z danych ankietowych przedstawionych w Tygodniku Gospodarczym PIE wynika, że 41 proc. Europejczyków wybiera gotówkę ze względu na anonimowość i ochronę prywatności, 35 proc. wskazuje na większą kontrolę nad wydatkami, a 30 proc. ceni sobie komfort natychmiastowego rozliczenia bez potrzeby oczekiwania na autoryzację.
Co ciekawe, tylko 18 proc. konsumentów uważa transakcje gotówkowe za bezpieczniejsze. Tymczasem aż 94 proc. firm deklaruje, że właśnie gotówka gwarantuje największe bezpieczeństwo, a 92 proc. - że jest najbardziej niezawodna. To wyraźna rozbieżność między postrzeganiem konsumentów a doświadczeniem przedsiębiorców.
Firmy powoli odwracają się od gotówki, ale nie rezygnują całkowicie
Według danych Europejskiego Banku Centralnego, liczba firm w strefie euro, które akceptują gotówkę, spadła z 96 proc. w 2021 r. do 88 proc. w 2024 r. - co również odnotowuje PIE. Przyczyną nie są jednak zmiany prawne czy infrastrukturalne, lecz spadek zainteresowania taką formą płatności po stronie klientów.
To wciąż jednak bardzo wysoki poziom - blisko 9 na 10 firm nadal przyjmuje fizyczne pieniądze, co oznacza, że gotówka nie zniknęła z życia gospodarczego, a jedynie zyskała silną konkurencję.
NBP: Co pokazują dane kartowe z Polski?
Z kolei dane z raportu NBP "Karty płatnicze - informacje kwartalne" za I kwartał 2025 r. potwierdzają dominację płatności elektronicznych, ale jednocześnie pokazują, że gotówka nadal ma swoją rolę.
W okresie styczeń-marzec 2025 r. dokonano 2,6 miliarda transakcji kartami płatniczymi, o łącznej wartości 315,6 mld zł. Dominowały transakcje bezgotówkowe, gdyż stanowiły one 95,7 proc. wszystkich płatności kartami, ale ich udział w wartości wynosił 59,9 proc.
Reszta to transakcje gotówkowe, których udział wynosił aż 40,5 proc. wartości wszystkich operacji kartowych. W praktyce oznacza to, że wciąż regularnie wypłacamy pieniądze z bankomatów, nawet jeśli rzadziej płacimy nimi w sklepach.
Warto dodać, że w tym samym kwartale:
- dokonano 110,8 mln transakcji gotówkowych kartami,
- wypłacono w sumie 127,7 mld zł,
- średnia wartość jednej transakcji gotówkowej wyniosła 1 152 zł,
- 80,9 proc. wypłat gotówkowych stanowiły transakcje bankomatowe, które odpowiadały za 71,1 proc. wartości tych operacji.
Gotówkowe limity. Czy to sposób na szarą strefę?
W Polsce wprowadzono też limity transakcji gotówkowych, mające na celu ograniczanie szarej strefy. Jak przypomina PIE, już w 2017 roku obowiązywał limit 15 tys. zł dla transakcji jednorazowej. Od 2024 roku progi te zostały obniżone:
- do 8 tys. zł dla płatności B2B (między firmami),
- do 20 tys. zł dla płatności konsumenckich.
Choć - jak czytamy w Tygodniku Gospodarczym PIE - krótki czas obowiązywania tych limitów nie pozwala jeszcze na ocenę ich skuteczności, mogą one wpływać na budowanie kultury uczciwości w obrocie gospodarczym i zmniejszenie udziału transakcji nieformalnych. Z drugiej strony, nadmierne ograniczenia mogą obniżyć zaufanie do instytucji publicznych i skomplikować codzienne funkcjonowanie przedsiębiorstw i konsumentów, którzy często wolą gotówkę jako pewny środek płatniczy.
Gotówka nie znika, tylko zmienia rolę
Analizując wszystkie dane, widać, że choć udział gotówki w wartości transakcji stopniowo maleje, w liczbie operacji pozostaje na wysokim poziomie. Gotówka pełni dziś rolę narzędzia rezerwowego, środka zapewniającego poczucie bezpieczeństwa i niezależności od systemów cyfrowych.
Coraz więcej Europejczyków, w tym Polaków, traktuje fizyczny pieniądz jako narzędzie awaryjne - na wypadek kryzysu, awarii sieci lub po prostu, by mieć większą kontrolę nad wydatkami. Eksperci z EBC i PIE zgodnie podkreślają, że rola gotówki ewoluuje, ale nie zniknie.
Agata Siwek