Żabka zostanie przejęta przez 7-Eleven? Eksperci nie mają żadnych wątpliwości
7-Eleven niebawem ma wejść do Polski. Pojawienie się na polskim rynku giganta, który obecnie jest własnością tokijskiego Seven & I Holdings, z pewnością wzbudza uwagę sklepów Żabka. Rodzima sieć z płazem w nazwie jest obecnie liderem na rynku sklepów convenience nad Wisłą. Eksperci wskazują, że konkurencja ze strony 7-Eleven nie będzie próbowała organicznie rozwijać biznesu, a postawi na przejęcia. Czy oznacza to, że Żabka zostanie przejęta, a sklepy sieci zastąpią szyldy 7-Eleven?
7-Eleven, gigant w branży convenience z liczbą 83 tys. lokali na całym świecie, już niebawem wejdzie do Polski. Ostatnie doniesienia branżowych mediów wskazują na to, że 7-Eleven planuje masowe wejście na europejskie rynki. Jednym z nich ma być Polska, gdzie liderem w branży convenience jest Żabka z liczbą około 9300 lokali w całym kraju. Zdaniem ekspertów możliwe jest przejęcie polskiej sieci sklepów przez światowego potentata.
Eksperci zajmujący się handlem zgodnie przyznają, że nie dają wiary w to, iż 7-Eleven po wejściu do Polski postawi na wzrost organiczny. Światowy gigant jest na tyle bogaty i doświadczony w biznesie, że nie zajmuje się już tego typu rozwojem na nowych rynkach. Zamiast tego 7-Eleven kupuje, przejmuje i szuka partnerów.
W rozmowie z Business Insiderem wprost wskazuje na to Robert Krzak, ekspert z EY Polska. - 7-Eleven szuka w każdym kraju dużego franczyzobiorcy, master franczyzobiorcy i rozwija się razem z nim. Ma też firmę zajmującą się inwestycjami międzynarodowymi, kupowaniem już istniejących biznesów. Moim zdaniem nie ma żadnych szans, by 7-Eleven weszło do Polski, otwierając sklep nr jeden, potem nr dwa i tak dalej - wskazał Robert Krzak.
Czy oznacza to, że sieć sklepów Żabka może stać się celem 7-Eleven po wejściu na polski rynek? Nie ma żadnych wątpliwości, że z pewnością polska sieciówka nie pozostawałaby obojętna amerykańskiej firmie, która obecnie znajduje się w portfolio japońskiego Seven & I Holdings. Jednak czy na pewno stosunek zależności polegałby na tym, że sieci byłyby swoimi konkurentami?
Inny ekspert, Wojciech Kruszewski, były prezes sieci Lewiatan, w komentarzu dla Business Insider Polska wskazuje, że między sieciami w zasadzie nie ma wielkich różnic poza skalą. Jedna i druga marka stawia na duży obrót, powszechną dostępność i niskie koszty działalności. Strategie obydwu sieci są więc zbieżne, jeśli nie bliźniacze.
Zdaniem Kruszewskiego na nasyconym sklepami conveniene polskim rynku nie ma już miejsca na dwa takie same formaty. - W branży od dawna było słychać głosy, że Żabka jest przygotowywana dla sieci 7-Eleven, powstała na jej wzór i podobieństwo. Potencjalnie wejście 7-Eleven do Polski nie oznacza więc konkurencji dla polskiej sieci, bardziej prawdopodobne wydaje się jej przejęcie - ocenił Wojciech Kruszewski.
Jak dalej potoczą się losy 7-Eleven nad Wisłą i co będzie z siecią sklepów Żabka? Tego jeszcze nie wiadomo. Jak na razie praca nad otwarciem nowych lokali 7-Eleven w Europie jest w fazie przygotowań. Zgodnie z doniesieniami zagranicznych mediów branżowych "sieć poszukuje doświadczonych franczyzobiorców do otwierania nowych oddziałów". 7-Eleven ma być szczególnie zainteresowane franczyzobiorcami, którzy już prowadzą działalność handlową, gastronomiczną lub hotelarską.
7-Eleven to sieć sprzedaży z długą historią. Pierwszy lokal 7-Eleven w 1927 roku w Dallas w Teksasie postawił Joe Thompson i już wówczas sklep obsługiwał klientów od 07:00 do 23:00 (w zapisie zegara 12-godzinnego to 7AM - 11PM), czyli lokal działał od siódmej do jedenastej. Stąd też nazwa "seven eleven" (pol. siedem jedenaście), która w formie 7-Eleven stała się oficjalną nazwą sieci sklepów od 1946 roku.
7-Eleven ma obecnie ponad 83 tys. lokali w 19 krajach na całym świecie, a przy tym zatrudnia blisko 135 tys. osób. Spośród krajów Azji, gdzie sieć sklepów jest szczególnie mocna, znajdziemy ją przede wszystkim w Japonii, na Tajwanie i w Chinach. Z kolei w Ameryce Północnej, równie mocno nasyconym sklepami 7-Eleven regionie, najgęściej sklepy 7-Eleven rozsiane są oczywiście w Stanach Zjednoczonych, w Meksyku i Kanadzie.
Przemysław Terlecki