Spis treści:
- Przełomowy start: E-rejestracja od 1 stycznia 2026 r.
- Nowy standard komunikacji z pacjentem
- Nowe limity sprawdzania dostępności wizyt
- Przejrzyste procedury i jednolite zasady
Cyfryzacja usług medycznych przyspiesza, a administracja publiczna przygotowuje się do największej zmiany w procesie rejestracji pacjentów od lat. Nowy system e-rejestracji ma uprościć zarówno monitorowanie terminów, jak i kontakt z placówkami, wprowadzając jednolite zasady obowiązujące w całym kraju. To rozwiązanie, nad którym Ministerstwo Zdrowia pracuje na podstawie ustawy o e-rejestracji, przyjętej przez Senat bez poprawek.
Przełomowy start: E-rejestracja od 1 stycznia 2026 r.
Jak przypomina Portal Samorządowy, ustawa o e-rejestracji została 16 października przyjęta przez Senat bez poprawek i obecnie czeka na podpis prezydenta. Jeśli Karol Nawrocki zatwierdzi dokument, od 1 stycznia 2026 r. pacjenci będą mogli umawiać się na wizyty w nowym systemie.
Na początku mechanizm obejmie trzy obszary: kardiologię, cytologię oraz mammografię. To pierwsze świadczenia, dla których dostępność terminów ma być wyszukiwana centralnie, według jednolitych zasad - bez konieczności przeszukiwania wielu placówek osobno.
Projekt rozporządzenia, który doprecyzowuje działanie systemu, ukazał się we wtorek na stronie Rządowego Centrum Legislacji. To dokument, który ma kluczowe znaczenie, ponieważ opisuje techniczne i organizacyjne elementy nowego procesu - od sposobu kontaktu z pacjentem po procedury rezygnacji. Resort zdrowia wskazuje, że wprowadzenie jednolitego systemu ma zwiększyć przejrzystość i uporządkować obsługę osób zapisujących się po raz pierwszy, zwłaszcza w sytuacjach, gdy dostępność wizyt jest ograniczona.
Nowy standard komunikacji z pacjentem
Zgodnie z projektem rozporządzenia komunikacja między systemem a pacjentem będzie prowadzona przede wszystkim przez Internetowe Konto Pacjenta oraz aplikację IKP. W przypadku podania danych kontaktowych pojawi się również możliwość wysyłki informacji SMS oraz e-maili.
Dodatkowo projekt dopuszcza komunikację za pomocą asystenta głosowego - narzędzia opartego na sztucznej inteligencji, przeznaczonego dla osób korzystających z telefonów stacjonarnych. Jak podaje Portal Samorządowy, ma to ułatwić powiadamianie pacjentów o terminach i zmianach wizyt niezależnie od technologii, którą dysponują.
Resort określił także szczegółowe zasady przekazywania informacji. System ma automatycznie informować o wyznaczeniu terminu świadczenia, jego ewentualnej zmianie, a także przesyłać przypomnienia o zbliżających się wizytach. W praktyce oznacza to, że pacjent otrzyma komplet niezbędnych danych bez konieczności kontaktu z placówką, co ma zmniejszyć liczbę nieodebranych terminów i usprawnić organizację pracy w podmiotach medycznych.
Nowe limity sprawdzania dostępności wizyt
Jednym z kluczowych elementów projektu są maksymalne terminy, w jakich pacjent będzie mógł sprawdzić dostępność świadczeń. Projekt rozporządzenia ustala:
- 40 dni - dla wizyt u specjalistów,
- 90 dni - dla badań profilaktycznych cytologii i mammografii.
Jeśli w wyznaczonym okresie system nie odnajdzie żadnego terminu odpowiadającego kryteriom określonym przez pacjenta zgłaszającego się po raz pierwszy, osoba ta zostanie automatycznie dopisana do centralnego wykazu oczekujących. Będzie w nim pozostawać do momentu znalezienia wolnego terminu. Mechanizm ten ma uporządkować zasady wpisywania na listy oczekujących i wyeliminować różnice między placówkami.
Przejrzyste procedury i jednolite zasady
Projekt rozporządzenia reguluje również procedury rezygnacji ze świadczeń. Pacjent będzie mógł anulować wizytę przez te same kanały, którymi otrzymał powiadomienia. Dzięki temu placówki mają szybciej odzyskiwać wolne terminy, co przełoży się na większą efektywność wykorzystania zasobów. Dokument opisuje też sposób przekazywania informacji o zmianach terminów i innych istotnych danych dotyczących świadczenia, co ma zapewnić spójność komunikacji w całym systemie.
Zgodnie z projektem, większość nowych zasad zacznie obowiązywać 1 stycznia 2026 r. Oznacza to, że placówki medyczne oraz administracja publiczna mają tylko kilkanaście tygodni na dostosowanie swoich systemów i procedur do nowych wymagań.












