Rząd i Brzoska odkrywają karty. Pomysły deregulacyjne i "czerwona lista"
Rząd szykuje deregulacyjne zmiany, które mogą realnie wpłynąć na życie Polaków. Choć część postulatów trafiła na "czerwoną listę", inne - jak uproszczenia w rozliczeniach PIT - są już na horyzoncie. Co się zmieni, a na co trzeba będzie poczekać? Sprawdziliśmy.
Podczas prezentacji pomysłów dotyczących deregulacji padły konkretne deklaracje. Część propozycji została otwarcie wskazana, jako rozwiązania, na które potrzeba więcej czasu, lub takie, które wymagają ze strony rządowej większej analizy, co znacznie odsuwa ich ewentualne wdrożenie w czasie. Jakie jednak nowe przepisy i deregulacja już niedługo mogą zmienić życie zwykłych Polaków? Wyjaśniamy.
Przeczytaj: Donald Tusk zapowiada 120 ustaw. Deregulacja ma "zmieniać ustrój Polski"
Deregulacja okiem cyklonu zmian, jaki już niedługo może stać się faktem. Podczas czwartkowego (24.04) spotkania w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów poza podsumowaniem działania zespołu deregulacyjnego pod batutą Rafała Brzoski i wskazaniem, że dotychczasowa statystyka postulatów deregulacyjnych kształtuje się następująco: 259 opublikowanych, 202 przekazane stronie rządowej, 197 rozpatrzonych przez stronę rządową, 122 przyjętych do realizacji (61 proc.), a 49 postulatów jest już w realizacji, co stanowi 40 proc. całości., pojawiły się przykłady tego, czego spodziewać mogą się Polacy.
Sprawdź: Brzoska rzuca wyzwanie rządowi Tuska. Chce nowych zasad tworzenia prawa
Maciej Berek, minister odpowiedzialny za deregulacje od strony rządowej prezentował między innymi rozpatrywane propozycje w zakresie podatków i finansów. Na liście znalazło się między innymi:
- domniemanie niewinności podatnika w rozliczeniach podatkowych,
- niekaranie podatników i księgowych za niecelowe błędy i pomyłki,
- nienaliczanie odsetek za zwłokę w przypadku, gdy kontrola podatkowa przekroczy 6 miesięcy,
- zniesienie obowiązku wysyłania rozliczenia PIT 11.
Ostatnia z kwestii, a więc propozycja zniesienia obowiązku wysyłania rozliczenia PIT-11, jest szczególnie aktualna z racji zbliżającego się ostatecznego terminu rozliczenia się z fiskusem. Minister Maciej Berek wyjaśnił, że wprowadzenie tej deregulacji to "rzecz banalna z punktu widzenia zmiany prawa, a masywna co do skutku".
- Dzisiaj dzięki systemowi podatki.gov.pl większość z nas może już korzystać z tego, że w systemie jest dostępne wstępnie wypełniona deklaracja roczna, a mimo tego każdy z nas otrzymuje od firmy, w której pracuje... urzędu, który go zatrudnia, czy podmiotu, z którym ma podpisaną umowę zlecenia - (...) otrzymuje taki druk zwany PIT-11, czyli to ile zarobiłeś w każdej firmie u konkretnego pracodawcy. Te wszystkie PIT-11 są w tym systemie - tłumaczył minister.
- Przestańmy wysyłać te PIT-11 one są w systemie podatki.gov.pl. Zmienimy przepisy tak, żeby ta komunikacja była wyłącznie elektroniczna - mówił Maciej Berek.
Przewidziano jednak wyjątki, zapewne w kontekście potencjalnego wykluczenia cyfrowego - szczególnie w przypadku osób starszych. - Myślę, że będziemy musieli zrobić zastrzeżenie, że jeżeli podatnik chce otrzymywać PIT-11 (w formie papierowej - przyp. red.) to pewnie będzie miał do tego prawo, ale tylko wtedy, jeśli chce. Myślę, że znaczna część osób dzisiaj korzystających już a bardzo dużo podatników korzysta z tego portalu podatki.gov.pl w zupełności będzie usatysfakcjonowana tym, że także te cząstkowe pity tak zwane PIT-11 dostępne są w tym systemie - tłumaczył przedstawiciel rządowej strony deregulacyjnej.
Inną ze spraw poruszonych podczas spotkania była także kwestia ułatwienia zmiany nazwiska (w tym sztywnego terminu na dokonanie tej procedury) po rozwodzie oraz uproszczenia procedury rozwodowej. Donald Tusk wskazał, że propozycja strony społecznej to jedno, ale już wcześniej - a dokładnie 23 kwietnia - na jego biurko trafił projekt dotyczący tej kwestii, co stanowi potwierdzenie nie tylko wspólnych intencji, ale również zbieżności pomysłów na deregulację.
Podczas spotkania deregulacyjnego premiera Donalda Tuska ze stroną społeczną, poruszono temat skrócenia okresu przedawnienia zobowiązań podatkowych. Była to jedna z kwestii, która poróżniła obie strony w kwestii zasadności i potrzeby wprowadzenia deregulacji będącej ukłonem w stronę podatnika. Obecnie, jak przypomniał minister Maciej Berek, "zobowiązania podatkowe, które dzisiaj przedawniają się co do zasady po 5 latach, czyli mówiąc inaczej, jak się upłynie 5 lat od końca roku, w którym powinienem zapłacić podatek, to jak się państwo ze mną nie rozliczyło do tej pory, to już się ze mną nie będzie rozliczała".
Strona społeczna zaproponowała, by ten pięcioletni okres skrócić do trzech lat. Jednak, jak poinformował minister, resort Andrzeja Domańskiego odniósł się do tej propozycji z rezerwą. - Minister finansów powiedział "nie" w znaczeniu "nie dziś", ale to dziś to nie jest dziś, to jest raczej interwał, w którym jesteśmy - zaznaczył Berek.
Podkreślił, że obecnie obowiązujący termin jest uzasadniony ze względu na stan efektywności poboru podatków. - Dlatego, że dzisiaj efektywność poboru podatków jest taka, że te 5 lat jest jeszcze potrzebne. Wdrażamy narzędzia elektroniczne, wdrażamy bardziej efektywne rozwiązania, dzięki którym trafnie i administracja skarbowa adresuje swoje działania do tych, którzy unikają płacenia podatków - tłumaczył.
Minister zaznaczył jednocześnie, że choć zmiany w przyszłości nie są wykluczone, obecnie propozycja strony społecznej nie może zostać zrealizowana. - I pewnie docelowo za jakiś czas będzie możliwe, żeby rozmawiać o skróceniu tych terminów zobowiązań podatkowych. Dzisiaj jeszcze nie - i to jest jeden z postulatów tych, które myśmy sobie wyświetlili na czerwono. W tym sensie nie jest to jeszcze możliwe do realizacji - podsumował.
Podczas czwartkowego spotkania strony społecznej z premierem Donaldem Tuskiem zespół Rafała Brzoski zaprezentował pakiet 24 konkretnych propozycji deregulacyjnych. Zmiany mają uprościć życie obywateli i przedsiębiorców. Poza rozwiązaniami w ramach bardziej przyjaznych podatków i ułatwienia działania przedsiębiorców pojawiły się także propozycje dotyczące cyfryzacji, ochrony konsumentów, sądów i administracji, a także energetyki i środowiska. Nie zabrakło także kwestii bezpieczeństwa i obronności oraz zdrowia i usług publicznych.
Na liście proponowanych zmian znalazły się między innymi deregulacje w zakresie:
- Sądownictwa i administracji:
- rozprawy online i przyspieszone procedury - dokumenty sądowe mają być wymieniane drogą elektroniczną, co skróci czas postępowań. Z kolei zdalne rozprawy przed Krajową Izbą Odwoławczą pozwolą firmom oszczędzić czas i pieniądze.
- nowa definicja rzemiosła - zmiana przepisów pozwoli uwzględnić potrzeby nowoczesnych, często cyfrowych działalności rzemieślniczych.
- jednoinstancyjność i likwidacja martwych postępowań - decyzje administracyjne mają być szybciej ostateczne, a sprawy zawieszone od lat - formalnie zakończone.
- usprawnienie mediacji - uproszczenie procedur mediacyjnych ma zwiększyć efektywność rozwiązywania sporów zarówno w sądach, jak i administracji. - Cyfryzacji:
- aplikacja mObywatel z nowymi funkcjami - coraz więcej spraw urzędowych będzie można załatwić z poziomu smartfona.
- cyfrowe umowy o pracę - zawieranie i aneksowanie umów zyska formę elektroniczną, co przyspieszy proces i zwiększy bezpieczeństwo.
- integracja systemów urzędowych - dane obywateli i przedsiębiorców będą łatwiej dostępne dla instytucji, co ograniczy formalności.
- elektroniczne doręczanie załączników - decyzje administracyjne i ich załączniki będą przekazywane cyfrowo, eliminując potrzebę papierowej korespondencji. - Zdrowia i usług społecznych:
- szybszy dostęp do wyników badań - Internetowe Konto Pacjenta zostanie poszerzone o nowe funkcjonalności, w tym wgląd do badań online.
- "Pakiet kolejkowy" - zmiany mają usprawnić zarządzanie ruchem pacjentów w publicznych placówkach zdrowia.
- prostsze formalności dzięki integracji rejestrów - połączenie baz KRS, CEIDG i VAT ułatwi prowadzenie działalności gospodarczej i skróci czas obsługi firm. - Ochrony konsumentów:
- bezpieczniejsze dane obywateli - wdrożenie skuteczniejszych mechanizmów przeciwdziałania kradzieży tożsamości i wyłudzeniom finansowym.
- przejrzystość w e-commerce - uproszczenie przepisów dotyczących statusu konsumenta ułatwi handel online i zwiększy jego bezpieczeństwo.
- automatyczna informacja o zgonie właściciela rachunku - banki uzyskają niezbędne dane bez konieczności dostarczania dokumentów przez rodzinę. - Energetyki i środowiska:
- większe możliwości dla firm w OZE - podniesienie limitu mocy instalacji do 500 kW umożliwi rozwój inwestycji w zieloną energię na potrzeby własne.
- czytelne rachunki za energię - uproszczone faktury mają pomóc obywatelom lepiej zarządzać domowym budżetem energetycznym. - Bezpieczeństwa i obronności:
- certyfikacja w przetargach publicznych - nowe zasady mają zapewnić większą przejrzystość i uczciwość w zamówieniach publicznych.
- ograniczenie tzw. goldplatingu - przegląd nadmiernie wdrożonych regulacji unijnych ma odciążyć przedsiębiorców z niepotrzebnych obowiązków.
Agata Jaroszewska